Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

12-osobowa rodzina z Bydgoszczy dzięki 500 plus wyszła z kłopotów finansowych

pio
- To, że mamy 10 dzieci, nie oznacza, że jesteśmy patologiczną rodziną - mówi mama gromadki. Podobnego zdania są pracownicy socjalni. Zdjęcie ilustracyjne.
- To, że mamy 10 dzieci, nie oznacza, że jesteśmy patologiczną rodziną - mówi mama gromadki. Podobnego zdania są pracownicy socjalni. Zdjęcie ilustracyjne. Przemysław Świderski
- Dziękuję za wszystko. Już niczego nie potrzebujemy, bo wyszliśmy z kłopotów dzięki „500 plus” - powiedziała matka dziesięciorga dzieci, gdy przyszła do pracowników socjalnych.

Kobieta z mężem mieszkają z dziećmi w starej kamienicy w Śródmieściu. W domu jest zawsze gwarno, bo dzieci dużo, dziesięcioro. Najmłodsze ma 5 lat, najstarsze właśnie stało się pełnoletnie. Tylko tata chodzi do pracy. Mama ma sporo pracy domowej, przy dzieciach.

Zobacz także! Aktorzy, sportowcy, politycy. Te znane osoby wzięły ślub w Bydgoszczy [zdjęcia]

Rodzina przez kilkanaście lat korzystała ze wsparcia pracowników socjalnych. Matka regularnie chodziła do Polskiego Czerwonego Krzyża. - Przekazywaliśmy jej żywność i ubrania, organizowaliśmy wyprawki szkolne dla dzieci, zapraszaliśmy je na imprezy okolicznościowe, np. na wigilię oraz śniadanie wielkanocne – wymienia Maria Kapuścińska, specjalistka ds. pomocy społecznej w bydgoskim oddziale PCK.

Ostatnio kobieta znowu przyszła do czerwonego krzyża. Tym razem w innej sprawie. Podziękowała za dotychczasowe wsparcie. Okazało się, że dzięki pieniądzom, otrzymywanym w ramach „500 plus” (to 4,5 tys. zł miesięcznie), sytuacja rodziny na tyle się polepszyła, że małżeństwo z gromadką dzieci nie musi już korzystać z dodatkowej pomocy od PCK.

- To pozytywny przypadek, gdy odchodzą od nas podopieczni, bo ich sytuacja materialna uległa poprawie – zaznacza dalej Kapuścińska.

Podobne pozytywne przypadki się zdarzają. W kwietniu 2016 roku rząd zaczął wypłacać świadczenia „500 plus” na drugie i kolejne dzieci, a w uzasadnionych sytuacjach – również na najstarsze. Od tego czasu w ośrodkach pomocy społecznej ubywa klientów.

Na co idą pieniądze z 500 plus? Zobaczcie, co ludzie kupują... [lista]

Już wcześniej pisaliśmy, że o prawie 33 procent spadła liczba bezpłatnych obiadów, wydawanych w bydgoskich szkołach. W roku szkolnym niespełna tysiąc dzieci je darmowe posiłki. I to wcale nie dlatego, że pomoc została ograniczona ze względu na brak funduszy na ten cel. - Skoro dostajemy „500 plus”, to stać nas, żeby dzieciom wykupić obiady w szkole, a nie prosić o bezpłatne, opłacane przez opiekę społeczną – takiego zdania są rodzice uczniów.

CENTER
CENTER 300 Plus - wszystko, co musisz wiedzieć o programie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto