W miniony piątek po południu oficer dyżurny starogardzkiej policji przyjął zgłoszenie o zaginięciu 27-letniego mieszkańca powiatu starogardzkiego.
Mężczyzna przed południem wyszedł do lasu po bazie i od tamtej chwili nie dał znaku życia. Zaniepokojona rodzina powiadomiła policję.
- Poszukiwania trwały do późnych godzin wieczornych - wyjaśnia mł. asp. Marcin Kunka, rzecznik prasowy starogardzkiej policji. - W sobotę nad ranem wznowiono akcję poszukiwawczą. Policjanci sprawdzali pobliską okolicę, przeczesywali łąki i tereny leśne. Z informacji jakie uzyskali wynikało, że zaginiony może przebywać gdzieś w okolicach Lipiej Góry.
Prowadzone działania zakończyły się sukcesem, gdy przewodnicy z psem tropiącym zauważyli siedzącego na skraju lasu mężczyznę. Jak się okazało, był to zaginiony dzień wcześniej mieszkaniec Barłożna. Zaginionego 27-latka odnaleziono niespełna 3 km od miejsca zamieszkania.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?