Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Administrator cmentarza przy Samotnej odpiera zarzuty: - Sprzątamy codziennie, a to nadal mało

Katarzyna Piojda
Tak wyglądało na cmentarzu jeszcze w zeszłym tygodniu. Czytelniczki zrobiły zdjęcia i nam je przesłały
Tak wyglądało na cmentarzu jeszcze w zeszłym tygodniu. Czytelniczki zrobiły zdjęcia i nam je przesłały nadesłane
- Brama, po wjeździe firmy na cmentarz będzie ponownie otwarta, gdy ta firma zostawi po sobie porządek - zapowiada proboszcz. Oto efekt naszego piątkowego tekstu o bałaganie panującym na cmentarzu przy ul. Piastowej/Samotnej na pograniczu Starego i Nowego Fordonu.

Zaniedbane krzyże
Przypomnijmy: mieszkańcy Fordonu poskarżyli się, że administrator cmentarza nie utrzymuje porządku. Mówili o gruzie, chwastach, zniszczonych krzyżach, nawet o kościach, na jakie odwiedzający to miejsce się natknęli. Jarosław Dymarkowski jest administratorem. Tłumaczył, że gruz wywożony jest regularnie, raz na miesiąc.
- Nie sposób utrzymać porządek wszędzie. Mamy pracowników, sprzątamy codziennie, ale to nadal nie wystarcza - twierdził na łamach „Pomorskiej”.

Skontaktował się z nami ksiądz Roman Buliński, proboszcz parafii pw. św. Mikołaja w Starym Fordonie, do której należy cmentarz na Piastowej. - Brama cmentarna, powjeździe firmy na cmentarz celem postawienia lub wymiany pomnika, zostanie ponownie otwarta dopiero wtedy, gdy administrator stwierdzi, że pozostawiła po sobie porządek - zapowiada ksiądz.

Po rozbiórce pomnika
Dodaje, że administrator zobowiązał się, po rozbiórce starego pomnika, tego samego dnia wywieźć stary pomnik i gruz poza cmentarz. Ksiądz proboszcz jednak zaznacza: - Panie, które w artykule wstydziły się własnych nazwisk, powinny wstydzić się też podawania nieprawdy. Prawdą jest, że żadna z pań nie interweniowała w sprawie cmentarza u mnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto