Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adrian Zieliński przegrał walkę o skrócenie dyskwalifikacji!

(jp)
Adrian Zieliński ma jeszcze jedną szansę - w Lozannie
Adrian Zieliński ma jeszcze jedną szansę - w Lozannie Filip Kowalkowski
Apelacja Adriana Zielińskiego oddalona - Panel Dyscyplinarny Komisji do Zwalczania Dopingu w Sporcie odrzucił wniosek sztangisty o skrócenie dyskwalifikacji.

Adrian Zieliński tuż przed Igrzyskami Olimpijskimi w Rio został złapany na stosowaniu nandrolonu. Ten sam steryd wcześniej wykryto w organizmie jego brata, Tomasza. Mistrz olimpijski z Londynu został zdyskwalifikowany na cztery lata.

Zawodnik na własny koszt zrobił badania, które wykazały, że steryd prawdopodobnie przyjął nieświadomie, w zabrudzonej witaminie B12. Jego prawdomówność potwierdziło badanie wariografem wykonane przez biegłego sądowego. Sportowiec walczy o zmniejszenie kary do co najmniej 2 lat. To pozwoliłoby mu wrócić do sportu przed IO w Tokio.

Zieliński: - Doping!? Musiałbym być wariatem [WYWIAD]

- Nandrolon dostał się do mojego organizmu bez mojej wiedzy, myślę, że ktoś chciał nam zaszkodzić, ale teraz nie ma to już większego znaczenia. Przede wszystkim chcę udowodnić, że przyjąłem steryd nieświadomie. Wyłożyłem mnóstwo pieniędzy na prawników, ekspertyzy, badania i wyjazdy, a mimo to zostałem ukarany bardzo surowo – mówił w obszernym wywiadzie dla „Pomorskiej”.

Jego zdania nie podzielił jednak Panel Dyscyplinarny Komisji do Zwalczania Dopingu. Jak poinformował portal Onet, powołując się na wypowiedź Michała Rynkowskiego z Polskiej Agencji Antydopingowej dla PAP, apelacja została w całości oddalona.

Zieliński ma prawo odwołać się teraz do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie. Nie wiemy jeszcze, czy z niego skorzysta.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto