Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Astoria zrobiła jeden krok w stronę finału. Musi wygrać na wyjeździe

m, AS
Koszykarze Enea Astorii Bydgoszcz, po pierwszym, gładkim zwycięstwie nad Sokołem Łańcut (95:70) w półfinale I ligi, w niedzielę musieli uznać wyższość rywala. Po zaciętym spotkaniu ulegli w Artego Arenie 83:87 i w walce o finał jest 1:1. 

Enea Astoria - Sokół 83:87 (20:28, 23:24, 20:13, 20:22)

ASTORIA: Kukiełka 22 (5), 4 as., Nowakowski 19 (5), 9 as., Dłuski 12, 11 zb., Aleksandrowicz 6 (2), 4 as., 3 prz., Frąckiewicz 5, 8 zb. oraz Grod 13 (1), 7 zb., Pochocki 4, Szyttenholm 2, Fatz 0, Kondraciuk 0, Śpica 0.
SOKÓŁ: Małgorzaciak 24 (5), Sewioł 12, 6 zb., Klima 10 (1), Zywert 5, 15 as., Kulikowski 4 oraz Karolak 17 (1), Szymański 15 (2), Inglot 0.

Niedzielny mecz od początku nie układał się gospodarzom. Prowadzili jeszcze 12:11, ale później było 12:19, 22:34, 32:46. Zryw nastąpił w 3. kwarcie (nawet 63:58), ale ponownie do głosu doszli rywale (65:73). 

Na minutę przed końcem za 3 pkt. na 83:85 trafił Aleksandrowicz, ale 2 niecelne rzuty i 2 straty oraz wolne Karolaka ustaliły wynik. Bohaterowie byli zmęczeni (Frąckiewicz 2/3 z gry, Dłuski 5/12, Śpica 0/11, w tym 0/7 za 3!), a cały zespół był wolniejszy, co skutkowało faulami (aż 22 przy 15 Sokoła) i licznymi rzutami wolnymi graczy z Łańcuta. Zdobyli 24 pkt. (z 32 prób) przy 8 (z 12) Astorii i to był języczek u wagi. Gospodarze nadrabiali skutecznością za 3 Kukiełki i Nowakowskiego (obaj 10 z 16), ale ta dwójka nie miała wsparcia, z wyjątkiem Dłuskiego i Groda.

Teraz rywalizacja przenosi się na teren rywala. Trzeci mecz zaplanowano na 4 maja (sobota), czwarty odbędzie się w dzień później. Gra toczy się do trzech zwycięstw.

Zobaczcie, co działo się na parkiecie i na trybunach >>>> 

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU
Koszykarze Enea Astorii Bydgoszcz, po pierwszym, gładkim zwycięstwie nad Sokołem Łańcut (95:70) w półfinale I ligi, w niedzielę musieli uznać wyższość rywala. Po zaciętym spotkaniu ulegli w Artego Arenie 83:87 i w walce o finał jest 1:1. Enea Astoria - Sokół 83:87 (20:28, 23:24, 20:13, 20:22) ASTORIA: Kukiełka 22 (5), 4 as., Nowakowski 19 (5), 9 as., Dłuski 12, 11 zb., Aleksandrowicz 6 (2), 4 as., 3 prz., Frąckiewicz 5, 8 zb. oraz Grod 13 (1), 7 zb., Pochocki 4, Szyttenholm 2, Fatz 0, Kondraciuk 0, Śpica 0. SOKÓŁ: Małgorzaciak 24 (5), Sewioł 12, 6 zb., Klima 10 (1), Zywert 5, 15 as., Kulikowski 4 oraz Karolak 17 (1), Szymański 15 (2), Inglot 0. Niedzielny mecz od początku nie układał się gospodarzom. Prowadzili jeszcze 12:11, ale później było 12:19, 22:34, 32:46. Zryw nastąpił w 3. kwarcie (nawet 63:58), ale ponownie do głosu doszli rywale (65:73). Na minutę przed końcem za 3 pkt. na 83:85 trafił Aleksandrowicz, ale 2 niecelne rzuty i 2 straty oraz wolne Karolaka ustaliły wynik. Bohaterowie byli zmęczeni (Frąckiewicz 2/3 z gry, Dłuski 5/12, Śpica 0/11, w tym 0/7 za 3!), a cały zespół był wolniejszy, co skutkowało faulami (aż 22 przy 15 Sokoła) i licznymi rzutami wolnymi graczy z Łańcuta. Zdobyli 24 pkt. (z 32 prób) przy 8 (z 12) Astorii i to był języczek u wagi. Gospodarze nadrabiali skutecznością za 3 Kukiełki i Nowakowskiego (obaj 10 z 16), ale ta dwójka nie miała wsparcia, z wyjątkiem Dłuskiego i Groda. Teraz rywalizacja przenosi się na teren rywala. Trzeci mecz zaplanowano na 4 maja (sobota), czwarty odbędzie się w dzień później. Gra toczy się do trzech zwycięstw. Zobaczcie, co działo się na parkiecie i na trybunach >>>> DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU Arkadiusz Wojtasiewcz
Koszykarze Enea Astorii Bydgoszcz, po pierwszym, gładkim zwycięstwie nad Sokołem Łańcut (95:70), w niedzielę musieli uznać wyższość rywala. Po zaciętym spotkaniu ulegli w Artego Arenie 83:87 i w walce o finał jest 1:1. Teraz rywalizacja przenosi się na teren rywala. Trzeci mecz zaplanowano na 4 maja (sobota), czwarty odbędzie się w dzień później. Zobaczcie, co działo się na parkiecie i na trybunach >>>>
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Astoria zrobiła jeden krok w stronę finału. Musi wygrać na wyjeździe - Gazeta Pomorska

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto