Ciekawą interpretację przepisów ruchu drogowego zastosował pewien rowerzysta jadący przez rondo Grunwaldzkie w Bydgoszczy. Uznał, że sygnalizacja świetlna obowiązuje jedynie kierowców aut. Ze ścieżek rowerowych, które zbudowano wokół ronda nie skorzystał. Wideo pokazujące jego przejazd znalazło się na YouTube.
Rowerzysta przepuścił jadące od strony placu Poznańskiego pojazdy i wjechał na rondo. Później ominął czekające na kolejnych światłach auta. Sądząc po jednostajnym tempie, kolor świateł i w tym miejscu dla rowerzysty nie specjalnie miał znaczenie... Zielone zapala się dosłownie w chwili, gdy mija drugi sygnalizator. Wideo można obejrzeć poniżej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!