W tym roku przypada stulecie urodzin Tadeusza Kantora. Między innymi dlatego bydgoski teatr postanowił zająć się postacią artysty. Ale chce to zrobić inaczej, niż zazwyczaj mówi się o Kantorze.
- Chcemy pokazać go jako awangardowego artystę, który działał w Nowym Jorku wśród przedstawicieli awangardy lat 70. i 80. - mówi Joanna Krakowska, jedna z realizatorek projektu „Kantor. Downtown”, którego premierę zaplanowano na 13 listopada o godz. 20. - W naszym projekcie wykorzystamy nagrania rozmów z artystami, którzy wtedy tworzyli śmietankę nowojorskiej awangardy. W lipcu tego roku pojechaliśmy do nich, żeby zapytać między innymi o to, jakie wrażenie zrobił na nich Kantor.
- Okazuje się, że niesamowite. Od rozmów o Kantorze przeszliśmy do rozmów o nich samych. I pojawiła się taka refleksja, że teraz to oni są taką „Umarłą klasą” - mówi dalej. - To artyści świadomi, precyzyjni, tacy, których jest już coraz mniej, a na których powrót wszyscy czekamy. W spektaklu ważne będzie pytanie o to, co to jest teraz awangarda. Jak awangardowy artysta może funkcjonować w Polsce. Czy w ogóle może ze względu na różne kwestie ekonomiczne. A awangarda jest potrzebna, bo wytrąca nas z równowagi, zmienia sposób myślenia.
Oprócz Krakowskiej realizatorami projektu są: Wiktor Rubin, Jolanta Janiczak i Magda Mosiewicz. Na scenie zobaczymy dwoje bydgoskich aktorów - Martę Malikowską i Grzegorza Artmana. Premiera spektaklu 13 listopada o godz. 20.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?