Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Debata kandydatów na prezydenta Bydgoszczy. Co proponują? [zdjęcia]

Anna Stasiewicz-Mąka
Anna Stasiewicz-Mąka
W debacie wzięli udział (od lewej): Paweł Skutecki, Marcin Sypniewski, Tomasz Latos, Rafał Bruski i Anna Mackiewicz


Piraci drogowi w regionie. Niemal doprowadzili do tragedii!  [wideo - program Stop Agresji Drogowej 4]
W debacie wzięli udział (od lewej): Paweł Skutecki, Marcin Sypniewski, Tomasz Latos, Rafał Bruski i Anna Mackiewicz Piraci drogowi w regionie. Niemal doprowadzili do tragedii! [wideo - program Stop Agresji Drogowej 4] Dariusz Bloch
Ponad dwie godziny kandydaci na prezydenta Bydgoszczy przekonywali, by to właśnie na nich oddać głos 21 października. Odpowiadali na pytania dotyczące m.in. gospodarki czy komunikacji.

Debata kandydatów na urząd prezydenta Bydgoszczy została zorganizowana przez redakcję MetropoliaBydgoska.pl.
Anna Mackiewicz, Rafał Bruski, Tomasz Latos, Paweł Skutecki i Marcin Sypniewski odpowiadali na zagadnienia związane z komunikacją, gospodarką, współpracą z sąsiednimi gminami, edukacją, sportem. Mieli też okazję zadawać sobie pytania nawzajem, a na koniec 2 minuty na zaprezentowanie własnej kandydatury.

Ubiegający się o urząd prezydenta Bydgoszczy odpowiadali na pytania dotyczące komunikacji. I tak Paweł Skutecki z Kukiz’15 stwierdził, że obecna siatka połączeń wymaga zmian. - Marzy mi się autostrada rowerowa, a tramwaj wodny powinien stać się środkiem transportu dla mieszkańców.

Marcin Sypniewski, kandydat „Czasu Bydgoszczy” mówił, że miasto trzeba odkorkować. Wspomniał też o 2-poziomowych i bezkolizyjnych skrzyżowaniach. Z kolei Tomasz Latos, kandydat PiS wspomniał o drugiej nitce do Fordonu i o tym, że warto postawić na kolej miejską z Osowej Góry do Fordonu.

Rafał Bruski mówił natomiast o rozbudowie sieci tramwajowej, nowych tramwajach i autobusach.

Anna Mackiewicz, obecna wiceprezydent i jednocześnie kontrkandydatka Bruskiego, przyznała, że obecna siatka połączeń nie jest idealna. Dodała, że będzie stawiać na transport tramwajowy.

Sporo miejsca podczas debaty poświęcono współpracy Bydgoszczy z sąsiednimi gminami. Rafał Bruski powtarzał, że taka współpraca już ma miejsce, działa Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska. Wspomniał m.in. o już działających 8 liniach podmiejskich.
Eryk Dominiczak, prowadzący debatę, pytał też kandydatów o organizację ruchu w centrum. I tutaj kandydaci różnili się od siebie, jak ta organizacja powinna wyglądać.

Bo na przykład Rafał Bruski czy Anna Mackiewicz przekonywali, że centrum miasta powinno być przede wszystkim dla pieszych i rowerzystów. Jednak Paweł Skutecki stwierdził, że centrum Bydgoszczy umiera, bo utrudnia się życie kierowcom. - Miasto musi być też dla nich - dodał.

Kandydaci rozmawiali też o tym, jak miasto powinno wspierać przedsiębiorców. Rafał Bruski wspomniał o spadającym bezrobociu i rozwijającym się parku przemysłowym, Marcin Sypniewski o dobrym klimacie dla biznesu i o tym, że chce utworzyć raj podatkowy. Paweł Skutecki stwierdził jednak: - Niech miasto przede wszystkim nie przeszkadza przedsiębiorcom. I zapowiedział, że do minimum obniży podatki zależne od miasta. Oraz, że kwiaciarki wrócą na Stary Rynek. Tomasz Latos był zdania, że należy obniżać koszty dla przedsiębiorców i z nimi rozmawiać.

Kandydujący na urząd prezydenta Bydgoszczy odpowiadali też o pytania dotyczące terenów pozachemowskich, mieli też podać recepty na walkę ze smogiem. - Prezydent Bydgoszczy sam nie rozwiąże problemów rewitalizacji terenów pozachemowskich. Powinien lobbować tam, gdzie mogą znaleźć się pieniądze.

Marcin Sypniewski chce walczyć ze smogiem budując, wzorem Krakowa, wieże oczyszczające powietrze.

Przy okazji tematu szkód po byłym Zachemie nie brakowało też utarczek słownych między Tomaszem Latosem a Rafałem Bruskim (było ich podczas całej debaty więcej). Ten pierwszy wspomniał o 100 mln zł od rządu dla terenów pozachemowskich.

Kandydaci nawzajem wypominali sobie, co w konkretnych sprawach nie zrobił rząd PiS-u albo samorząd Bydgoszczy czy marszałek, reprezentujących PO. - Proszę wstrzymać ciśnienie - powtarzał w kierunku Rafała Bruskiego Tomasz Latos.

- Bydgoszczanie nie mogą płacić za szkody spowodowane przez państwowy zakład. Pieniądze są tylko na 26 hektarów, a powołany przez wojewodę specjalny zespół ostatnio obradował w czerwcu - wymieniał Rafał Bruski mówiąc o terenach pozachemowskich.

Wybory Samorządowe 2018 - Twój głos się liczy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Debata kandydatów na prezydenta Bydgoszczy. Co proponują? [zdjęcia] - Gazeta Pomorska

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto