Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Emerytura nie musi być nudna!

Redakcja
Przechodzą na emeryturę, a studiują, uczą się języków obcych, jeżdżą na wycieczki i po prostu aż tryskają energią. Słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku działającego przy Wojewódzkim Ośrodku Kultury, zakończyli wczoraj kolejny rok akademicki.

- Dlaczego tu jestem? Bo żyć, to znaczy cieszyć się życiem. A ja bardzo się cieszę. I dopóki starczy mi sił, będę chodziła na zajęcia - mówiła Barbara Witkowska, jedna ze słuchaczek. - Uniwersytet to najlepsza okazja, żeby nie zamykać się w domu, tylko wyjść do ludzi, dowiedzieć się czegoś nowego, a przy okazji świetnie się bawić. Po zajęciach często chodzimy na kawkę i dobre ciacho. Za naprawdę niewielkie pieniądze jeździmy też na fajne wycieczki. Człowiek czuje, że żyje - wtórowała jej Irena Cyrn.

Podczas uroczystości zamykającej kolejny rok studencki na UTW, prof. Roman Ossowski opowiedział słuchaczom o recepcie na szczęśliwe życie. A wojewoda Rafał Bruski powiedział: - Uniwersytet ten to dla mnie prawdziwy fenomen. Jestem pewien, że sam kiedyś będę chciał być uczestnikiem takich spotkań.

Kiedy czternaście lat temu uniwersytet zaczynał swoją działalność, było zaledwie 80 studentów. Teraz jest ich około 1200, a zainteresowanych cały czas przybywa. Seniorzy spotykają się co dwa tygodnie. Tematyka wykładów jest dopasowywana do ich zainteresowań. Zajęcia prowadzą wykładowcy z wszystkich bydgoskich uniwersytetów. - Nasi żacy normalnie dostają indeksy i legitymacje studenckie - wyjaśnia Zenobia Frelichowska z Wojewódzkiego Ośrodka Kultury i Sztuki. - Wpisy też się zbiera, ale tylko za obecność - dodaje.

Uniwersytet Trzeciego Wieku to jednak nie tylko wykłady. Studenci mogą chodzić także na zajęcia plastyczne, na gimnastykę, uczyć się obsługi komputera oraz poznawać języki obce. Seniorzy założyli nawet zespół wokalny „Belcanto”, który zaśpiewał podczas wczorajszej uroczystości. Ci odważniejsi próbują zaś swoich sił aktorskich grając w Teatrze Różnych Form.

Zainteresowanie Uniwersytetem Trzeciego Wieku jest tak duże, że na razie nie zapowiada się kolejny nabór. - Słuchaczem można być tak długo, jak tylko się chce. Najczęściej jest tak, że jak ktoś spróbuję, to już zostaje na stałe. Prowadzimy jednak uzupełnienia, dlatego warto zapisać się na listę rezerwową - radzi Frelichowska.

Zobacz też:



od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto