Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Enea Astoria Bydgoszcz wyrównała stan na 2-2! Piąty mecz w środę w Artego Arenie

Redakcja

Flash INFO, odcinek 13 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.
Flash INFO, odcinek 13 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza. Facebook/Enea Astoria Bydgoszcz, Arkadiusz Wojtasiewicz
Koszykarze Enea Astorii po sobotnim meczu przegrywali z Sokołem Łańcut w rywalizacji do trzech zwycięstw 1-2, ale w niedzielę pokazali charakter i wyrównali stan na 2-2. Wracamy do Bydgoszczy. Piąty decydujący mecz w środę o 19.00 w Artego Arenie.

„W ten weekend dowiemy się jakie to będzie spotkanie, bo opcje są dokładnie trzy: finały, mecz nr 5 półfinałów, lub mecz o 3. miejsce” - tak Enea Astoria pisała na klubowym profilu Facebookowym przed trzecim meczem półfinałowym, pierwszym w Łańcucie.

Jak się okazało, po sobotnim meczu (79:99) koszykarze Enea Astorii znaleźli się pod ścianą (1-2). Przed niedzielnym meczem podopieczni Grzegorza Skiby byli na „musiku”. Kolejna przegrana kończyła półfinałową rywalizację. Bydgoszczanie musieli wygrać, żeby pozostać w grze i przenieść rywalizację do Artego Areny na decydujący mecz.

I tak też się stało!

A mecz układał się różnie. Pierwsze 6 punktów dla bydgoskiej ekipy zdobył Jakub Dłuski (w I kwarcie 9 z 12 punktów). Pod koniec swoje dorzucili Dorian Szyttenholm i Paweł Śpica (po 4) i „Asta” prowadziła 23:14.

W II kwarcie zaczął rzucać Marcin Nowakowski (7 pkt), a równo z syreną wynik zamknął Michał Aleksandrowicz (38:27).

III kwarta rozpoczęła się od niewykorzystanych dwóch rzutów wolnych Łukasza Frąckiewicza, a 7 punktów Szymona Szymańskiego zniwelowało przewagę Enea Astorii do tylko 38:34. Jeszcze gorzej było w końcówce kwarty. Gospodarze odzyskali inicjatywę i na przerwę po dwóch kwartach schodzili prowadząc 54:51!

Po kolejnej „trójce” Szymańskiego Sokół objął prowadzenie 62:57 i wydawało się, że gospodarze już nie wypuszcza takiej szansy ze swoich rąk.

Ale w tym momencie trener Grzegorz Skiba wziął przerwę na żądanie i na parkiet wrócił odmieniony zespół Enea Astorii! Po trzech punktach (2+1) Jakuba Dłuskiego „Asta” wyszła na 63:62 i już nie oddała prowadzenia.

W IV kwarcie znowu dobra skuteczność pokazał Paweł Śpica, ale to Marcin Nowakowski pociągnął swoich kolegów – za trzy na 62:60, potem 2x2 na 70:63…

Co ciekawe, koszykarze Enea Astorii zaczęli od 23:14 w I kwarcie i taki sam wynik osiągnęli w IV kwarcie.

NIEDZIELA: Rawlplug Sokół Łańcut - Enea Astoria Bydgoszcz 68:74 (14:23, 13:15, 27:13, 14:23).

Enea Astoria: Dłuski 12, Śpica 16, Kukiełka 3, Nowakowski 21, Grod 0 oraz Frąckiewicz 13, Aleksandrowicz 2, Szyttenholm 7, Pochocki 0.

Stan rywalizacji (do 3 wygranych): 2-2.

Piąty, decydujący mecz o awansie do finału I ligi koszykarzy - 8 maja (środa) o godz. 19.00 w Artego Arenie.

Flash INFO, odcinek 13 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto