Kryminalni, prewencja, dochodzeniowcy. Ponad stu mundurowych wpadło w nocy na oba kiermasze, które funkcjonują w Przeźmierowie. Kontrolowali stoisko po stoisku, część po części. Powód? W zachodniej Europie ginie coraz więcej aut, a wiele tropów, które pozostawiają złodzieje, wiedzie do naszego kraju.
- Podczas akcji zabezpieczyliśmy akcesoria pochodzące od ponad dwudziestu pojazdów skradzionych w Europie, głównie w Niemczech, Austrii i Holandii - opowiada Zbigniew Paszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Zabezpieczono także części od trzech pojazdów, które figurowały jako utracone w Polsce.
Policjanci przesłuchują jeszcze osoby, które chciały sprzedać trefne części, wypytują skąd je miały. Liczą, że uda się im dotrzeć do złodziei.
- Nie ma co ukrywać: choć sytuacja na kiermaszu jest o niebo lepsza od tego, z czym mieliśmy do czynienia przed kilku laty, nie jest idealnie - mówią kryminalni, specjalizujący się w tropieniu złodziei samochodowych. Nadal, co jakiś czas trafiają na paserów, którzy mają stoiska na kiermaszach w Przeźmierowie i tam upłynniają łupy. W ubiegłym roku rozbili m.in. grupę trudniącą się kradzieżami pojazdów marki Audi, Volkswagen i Skoda. Wyszło na jaw, że ze złodziejami współpracował mężczyzna, który miał stoisko na kiermaszu (w jego magazynie odkryto zresztą sporo części pochodzących z kradzionych aut).
- Problemem jest to, że ludzie ciągle wolą kupować tanie części, nawet niewiadomego pochodzenia - komentują policjanci. Jak mówią, od kilku lat obserwują przeniesienie handlu kradzionymi częściami do internetu. - Ale kiermaszu nie odpuszczamy - zaznaczają.
Więcej w piątkowym wydaniu "Głosu Wielkopolskiego"
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?