Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jerzy Derenda: Herb miasta jest jak sztandar. Ma jednoczyć mieszkańców

[email protected]
Stanisław Gazda
W niedawno opublikowanych badaniach naukowcy-analitycy wytykają bydgoszczanom, że są kibicami nienawidzącymi torunian, zaś Bydgoszcz, to miasto bez wyrazu, mitu założycielskiego, z kiepskim wizerunkiem. A przecież mamy coś, co nas wyróżnia - herb. Dla portalu "NaszeMiasto.pl" mówi o nim Jerzy Derenda - Prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy.

Jak wygląda herb Bydgoszczy? (VIDEO SONDA)
Rozmowa o herbie Bydgoszczy:"Nie ma go w życiu miasta" (VIDEO)

Każde miasto ma swoje symbole. Jedyne, niepowtarzalne. Znaki, dzięki którym jest rozpoznawalne pod każdą szerokością geograficzną.
Bez wątpienia jednym z najważniejszych znaków - symboli jest herb, który powstał tuż po lokacji miasta i w ciągu dziejów był tylko modyfikowany. Spotkać go można na kartach wielu publikacji o naszym mieście. Towarzyszył wszystkim najważniejszym imprezom organizowanym w Bydgoszczy. Szczyciły się nim dawne cechy rzemieślnicze, miejscowe urzędy i instytucje.

Herb Bydgoszczy powstał bezpośrednio po nadaniu Bydgoszczy praw miejskich przez króla Polski Kazimierza III Wielkiego w 1346 roku.
Nasze miasto od zarania dziejów było ważnym ośrodkiem militarnym, z grodem kasztelańskim strzegącym szlaku handlowego,
a następnie zamkiem zbudowanym przez króla Kazimierza III Wielkiego na rubieżach Polski. Stad w herbie odzwierciedlono mury, baszty i bramę forteczną.

Najdawniejsze wyobrażenie herbu Bydgoszczy pochodzi z 1365 roku, choć pieczęć jest starsza i związana z lokacją miasta w 1346 roku. Przedstawia w polu basztę forteczną z szerokim gankiem blankami opatrzonym i niskim spiczastym dachem. Z około 1400 roku pochodzi odcisk pieczęci w polu duża kwadratowa brama miejska o podwójnym obudowaniu, nad nią jakby dwie niskie wieże boczne i daszek spiczasty w środku. W Archiwum Państwowym w Gdańsku znajduje się papierowo-woskowa pieczęć miasta Bydgoszczy z 1480 roku. Przedstawia ona fragment murów miejskich z trzema basztami. Średnia baszta zakończona jest krzyżem (najwyraźniej widocznym na odcisku z 1506 roku). W najstarszych herbach Bydgoszczy pojawiały się zawsze: baszty forteczne i brama miejska.

Herb w jego zasadniczej postaci występuje na pieczęci burmistrza Wojciecha Łochowskiego datowanej najpóźniej na połowę XVI wieku. Jak pisze Rajmund Kuczma w artykule „Tłok pieczęci miasta Bydgoszczy" - Wiadomości Numizmatyczne R. XII z. 1(43) rok 1968, s. 23 - jest to wyobrażenie oblankowanego muru miejskiego z ciosu kamiennego z bramą na pół otwartą, w prześwicie której widoczna jest na pół opuszczona krata. Nad murem wznoszą się trzy wieże z otworami okiennymi, nakryte dachami namiotowymi zakończonymi kulami. Na kuli wieży środkowej, najwyżej, umieszczony jest krzyż prostokątny z chorągiewką o dwóch strefach opatrzonych krzyżykiem; ramiona krzyża i chorągiewka wkomponowane są w legendę biegnącą dookoła pola pieczęci. Kule na dwóch niższych wieżach są zwieńczone krótkimi ostrzami.

Herb w swojej podstawowej wersji ukształtowany został w XV wieku. Od początku XVI wieku do rozbiorów pozostawał, w zasadzie, taki sam. Po zaborze Bydgoszczy przez Prusy w 1772 roku herb umieszczano na kartuszu od góry ozdobionym koroną murową. Wizerunek, jeśli nie liczyć szczegółów bramy czy chorągiewki i krzyża, był wyglądem zbliżony do XVI-wiecznego. W takiej formie herb przetrwał do odzyskania niepodległości, czyli do 1920 roku. Został on, wyłączając koronę murową, przyjęty przez władze polskie. W okresie dwudziestolecia międzywojennego trzon chorągiewki na baszcie środkowej miał różne zakończenia, często także z krzyżem.

W1933 roku, w trakcie przygotowań do obchodów 600-lecia miasta, prezydent Leon Barciszewski polecił dokładne zbadanie herbu Bydgoszczy. Na posiedzeniu Magistratu przyjęto projekt, który zatwierdziła Rada Miasta. 8 maja 1933 roku Prezydent Leon Barciszewski wystosował pismo do Ministra Spraw Wewnętrznych o zatwierdzenie herbu zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem. Jednak projekt bydgoski nie został przyjęty. 16 października 1936 roku resort zatwierdził własny projekt: W polu srebrnym mur miejski czerwony z blankami, z bramą i trzema basztami, z których środkowa wyższa i większa. W każdej baszcie po jednym oknie łukowym, czarnym. Na gałce dachu baszty środkowej wietrznik złoty, zwrócony w prawo. W murze brama z broną złotą podniesioną: prawe podwoje otwarte, otwór bramy srebrny: podwoje niebieskie, okucie podwoi złote. Herb ten był stosowany do końca września 1939 roku, a także podczas okupacji niemieckiej.

Po II wojnie światowej próbowano uzupełnić herb miasta wizerunkiem Krzyża Grunwaldu III klasy przyznanym Bydgoszczy za obronę polskości w latach 1939--1945. Sprawa została jednak odroczona i nie doczekała się realizacji.

Ponieważ na co dzień w publikacjach i Internecie spotkać można było różniące się wersje herbu Bydgoszczy, Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy w 2000 roku wystąpiło do władz miasta z prośbą o opracowanie jednolitego wizerunku herbu. Towarzystwo zasugerowało też, aby powrócić do herbu miasta, o który wystąpiły władze Bydgoszczy w 1933 roku, czyli z dynamiczną chorągiewką i krzyżem na głównej baszcie. Rozgorzały dyskusje. Umieszczenie krzyża - symbolu wiary jako zakończenie chorągiewki byłoby naruszeniem zasad chrześcijańskich. Krzyż - symbol wiary umieszczano wyłącznie jako składnik herbu w polu herbowym - twierdził Rajmund Kuczma i dodawał - Legenda, czyli napis w otoku, zawierała w skrócie albo w całości nazwę właściciela pieczęci. Poszczególne słowa lub skróty oddzielane były od siebie różnymi znakami: gwiazdką, kropkami lub krzyżykiem. (...) Uznawanie przerywników - znaków oddzielających na obwódce pieczęci - za znak krzyża jest nieporozumieniem. Dotyczy to także wszelkich zakończeń trzpienia chorągiewki dachowej.

Dyskusje trwały miesiącami i utknęły w martwym punkcie. Nie pomogło wsparcie inicjatywy przez ks. arcybiskupa Henryka Józefa Muszyńskiego, metropolitę gnieźnieńskiego, który proponował, by miasto w ten sposób podziękowało naszemu najwybitniejszemu rodakowi papieżowi Janowi Pawłowi II za jego wizytę w Bydgoszczy w dniu 7 czerwca 1999 roku. Bydgoszcz więc zamiast herbu uświęconego wielowiekową tradycją, której nie zmieniły czasy pruskie, ma herb pozbawiony pierwotnej dynamiki, okaleczony, bez krzyża na głównej baszcie. Słowem, herb narzucony odgórnie, wbrew uchwałom Magistratu z 24 kwietnia 1 933 roku i Rady Miasta z 4 maja 1933 roku oraz woli prezydenta Leona Barciszewskiego wyrażonej 26 kwietnia 1933 roku.

Nadal więc obowiązuje herb Bydgoszczy zatwierdzony przez Ministra Spraw Wewnętrznych w porozumieniu z Ministrem Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego z 3 października 1936 roku, ogłoszony w Monitorze Polskim nr 241 z 16 października 1936 roku.

W Statucie Miasta Bydgoszczy przyjętym uchwałą nr 94/99 Zarządu Miasta w Rozdziale I Postanowienia ogólne, par. 3.1 czytamy:
Herbem miasta jest herb Bydgoszczy stanowiący: „W polu srebrnym mur miejski czerwony z blankami, z bramą i trzema basztami, z których środkowa wyższa i większa. W każdej baszcie po jednym oknie łukowym, czarnym. Na basztach dachy niebieskie, zakończone gałkami złotymi. Na gałce dachu baszty środkowej wietrznik złoty, zwrócony w prawo. W murze brama z broną złotą podniesioną; prawe podwoje otwarte, otwór bramy srebrny: podwoje - niebieskie, okucie podwoi złote"

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto