Wszystko zaczęło się kilka lat temu, gdy Waldemar Kotecki (były koszykarz Astorii), prezes firmy Polwell, postanowił reklamować swoją markę Kadus poprzez koszykówkę kobiet. Z roku na rok zespół piął się po szczeblach ligowej hierarchii. Mądra polityka klubu i zaanagażowanie wielu osób sprawiły, że w sobotę mogliśmy cieszyć się z historycznego awansu bydgoskiego klubu koszykówki kobiet do najwyższej ligi. Było to już trzecie podejście zepołu do upragnionego awansu. Tym razem klub wzmocnił się kilkoma zawodniczkami oraz, przede wszytkim, osobą trenera - Adama Ziemińskiego.
Dzisiejszy mecz, pełen emocji, ale też nerwowości, był zwieńczeniem bardzo trudnego sezonu. Stając przed życiową szansą, bydgoszczanki nie zawiodły i, zapełniona w 120%, hala Chemika mogła oklaskiwać triumf Kadusa. A na zewnątrz już czekał autobus z banerem: "Kadus zwycięski". Oby tak było także w przyszłym roku.
Zobacz też:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?