Krematorium Żory: Wielkie otwarcie w piątek, 9 stycznia [ZDJĘCIA]

Krematorium Żory: Wielkie otwarcie w piątek, 9 stycznia [zdjęcia]

Z końcem 2014 roku zakończyła się budowa krematorium w Żorach. Otwarcie spopielarni zaplanowano w piątek, 9 stycznia o godz. 10. Budowa trwała od kwietnia 2014 roku.

- Powstała spopielarnia „Sacrum” wyposażona także w klimatyzowaną kaplicę, dwa pokoje pożegnań. Na wiosnę na głównym placu cmentarnym powstanie także kolumbarium. W tym ostatnim miejscu przechowywane będą urny z prochami zmarłych - mówi inwestor z firmy Momentum Sp.

Jak będzie wyglądać krematorium w Żorach?

Inwestorzy wydzierżawili na okres 30 lat teren 23 arów przy al. Armii Krajowej w Żorach. Inwestorzy płacą miesięcznie czynsz dzierżawny wynoszący 2460 zł brutto. Inwestycja o nazwie „Sacrum. Pamięć i Popiół” zajmuje w Żorach 500 metrów kwadratowych powierzchni. Składa się z tzw. części technicznej, w której znajdują się dwa piece krematoryjne (jeden jest warty ponad 1 mln zł). Nie brakuje też pokoju pożegnań, kwiaciarni, biur i kaplicy..

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

Jak wygląda proces spopielania ciał w Żorach? - Proces kremacji trwa między 70 a 90 minut. W części technicznej znajdują się dwa piece. Proces kremacji przebiega etapowo. Najpierw odbywa się wprowadzenie ciała do pieca i palenie go w komorze głównej do której jest wtłaczane powietrze, a temperatura wynosi 800-900 stopni Celsjusza. Potem przechodzi się do tzw. komory dopalania, gdzie - przy temperaturze sięgającej 1100 st. C - całkowicie eliminowane są substancje palne, w tym również te potencjalnie szkodliwe. Następnie jest schładzanie i specjalnymi urządzeniami przechodzi się do zmielenia prochów. Odbiera je rodzina albo zakład pogrzebowy. Cały proces spopielania trumny z ciałem zmarłej osoby prowadzony jest w ściśle określonych warunkach i podlega elektronicznemu nadzorowi - za pomocą specjalnego oprogramowania komputerowego, co pozwala monitorować przebieg poszczególnych etapów procesu i dodatkowo zwiększa poziom bezpieczeństwa - mówią inwestorzy.

Wśród urządzeń znajdują się w Żorach m.in. instalacje wyprodukowane przez amerykańsko-włoską firmę GEM Matthews - światowy lider branży. Spopielarnia w Żorach jest najnowocześniejszym tego rodzaju zakładem na Górnym Śląsku i jednym z najnowocześniejszych w Polsce.

- W pokoju pożegnań można obserwować moment kremacji. Po zakończeniu, osoby czujące potrzebę duchowego namysłu, mogą skorzystać z kaplicy lub na wiosnę będą mogły spacerować po kolumbarium - mówią inwestorzy. Z kolei kaplica może pomieścić kilkadziesiąt osób.
- W kaplicy odbywają się ceremonie pogrzebowe kościelne i świeckie. Mogą odbywać się w wybrany przez bliskich sposób, zgodny z wolą zmarłego - nad trumną lub nad urną, przed lub po kremacji. W kaplicy możemy obejrzeć zdjęcia i odtworzyć filmy na jednym z urządzeń multimedialnych. Pomieszczenie jest klimatyzowane, można tu odpowiednio dostroić natężenie światła i dźwięku - dodają inwestorzy.

Czym będzie kolumbarium? Już na wiosnę 2015 r. będzie stanowić sanktuarium ciszy i refleksji, dla wszystkich którzy będą chcieli odwiedzić swoich zmarłych bliskich. W miarę zapotrzebowania będzie się rozrastać.

Ile kosztuje kremacja w Żorach? - W porównaniu do pochówku tradycyjnego - z reguły koszty są dużo niższe. Różnica wynosi przeciętnie od kilku do kilkunastu procent. W Żorach będzie to średnio ok. 600 złotych - mówią inwestorzy.

CZYTAJ WIĘCEJ na temat budowy krematorium w Żorach

Polub nas na Facebooku i bądź na bieżąco z informacjami!

Inwestor nadal zapewnia, że nie ma żadnego zagrożenia dla środowiska i ludzi, a inwestycja była prowadzona zgodnie z zachowaniem wszelkich norm bezpieczeństwa w prawie polskim i unijnym. - Budowa spopielarni zwłok to rozwiązanie wielu problemów sanitarnych. Pochówek w ziemi, mimo że realizowany zgodnie z wszystkimi wymaganiami geologicznymi, hydrogeologicznymi i sanitarnymi, w dalszym ciągu może być źródłem potencjalnych zagrożeń bakteriologicznych. Jest także w konsekwencji zajęciem znacznych powierzchni, na co najmniej sto lat lub dłużej. Przy pochówku urn z prochami zmarłych wszystkie wymienione problemy są wyeliminowane lub zredukowane, co jest dodatkowym argumentem za realizacją spopielarni zwłok na początku XXI wieku. Każda urna to zmniejszenie obciążenia środowiska gruntowego zwłokami ludzkimi, lakierowanymi trumnami, metalowymi elementami wykończenia trumien, obiciami itp. Każda urna z prochami zmarłego to zmniejszenie zagrożenia sanitarnego i bakteriologicznego oraz zagrożenia dla płytkich wód podziemnych w chwili deszczy nawalnych - mówią nam inwestorzy.

- Umiejscawianie spopielarni ciał przy cmentarzach jest praktyką stosowaną powszechnie zarówno w Polsce, jak i w innych krajach świata. Instalacje, które będą używane przy spopielaniu, spełniają wyśrubowane normy i nie stanowią żadnego zagrożenia ani dla ludzi, ani dla środowiska naturalnego. Przykładowo, dzięki zastosowaniu tzw. komory dopalania, umożliwiającej utlenienie gazów powstających w trakcie procesu, całkowicie wyeliminowane – spalone - zostają szkodliwe gazy. Wykorzystanie najwyższej jakości rozwiązań technologicznych zapewni, że wytwarzana emisja nie będzie przekraczać nawet 10 proc. dopuszczalnego prawem poziomu. W całym procesie nie powstają dioksyny i furany, a - co szczególnie warte podkreślenia - wychodzące gazy będą zupełnie bezbarwne oraz bezwonne - przekonują inwestorzy. Żorskie krematorium to czwarta na Śląsku tego rodzaju inwestycja (trzy inne znajdują się w zdecydowanej większości przy cmentarzach - mieszczą się w Dąbrowie Górniczej, Bytomiu i Rudzie Śląskiej) i 27 w Polsce.