Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marysia choruje na raka. Jej największym marzeniem jest nowy dom

Katarzyna Piojda
Marysia żyje teraz między domem a szpitalem. Gdy wraca po kolejnym leczeniu, chciałaby być u siebie. Na razie to niemożliwe. Jej i jej mamy nie stać na mieszkanie
Marysia żyje teraz między domem a szpitalem. Gdy wraca po kolejnym leczeniu, chciałaby być u siebie. Na razie to niemożliwe. Jej i jej mamy nie stać na mieszkanie nadesłane
6-latka chora na raka mieszka tylko z mamą. Mają jedynie siebie. Wynajmują mieszkanie, bo na własne ich nie stać.

O Marysi Narkiewicz i jej chorobie pisaliśmy w miniony piątek. Wzruszył Was los 6-latki walczącej z rakiem. Ten usadowił się pod okiem dziewczynki. Pół roku temu o tym się dowiedziała. Samotna mama walczy o życie i zdrowie córki. Na wsparcie taty nie mają co liczyć.

Po naszym artykule w ciągu zaledwie kilku godzin prawie tysiąc osób na Facebooku udostępniło tekst o chorej dziewczynce. Bardzo szybko pojawiły się też komentarze i słowa pocieszenia.

Basia napisała: - Marysiu, nie poddawaj się, trzymam kciuki. Pozdrawiam Cię z całego serca. Pa.
Marcin i Sabina**: - Bidulka. Życzymy dużo zdrówka i wytrzymałości.

Trudne pytanie
Bożena też napisała: - Wiele razy zadaję sobie pytanie, co takie dzieci zawiniły, żeby tak cierpieć? Na to pytanie nikt nie umie odpowiedzieć. Mama Marysi, Ewelina, zadaje sobie jeszcze jedno pytanie: - Czy kiedyś wyprowadzimy się z mieszkania, w którym teraz jesteśmy? Mama i córka wynajmują mieszkanie. Jest im ciężko. Ewelina, żeby opiekować się Marysią, musiała zrezygnować z pracy.
- W sumie mamy 1350 złotych miesięcznie, a za samo mieszkanie płacimy 1200 - przyznaje bezrobotna kobieta. - Na lekarstwa, maści i opatrunki wydaję co miesiąc około 800 złotych.

Są pod kreską, ale fundacja im pomaga. Właściciel mieszkania tak samo, ale one obie wiedzą, że lepiej byłoby, gdyby mieszkały u siebie. - Od maja żyjemy w dwóch miejscach, między domem a szpitalem. Wolałybyśmy po powrotach z leczenia wracać do siebie. Na razie nie mam szans na kredyt mieszkaniowy - przyznaje Ewelina.

Jest jednak szansa na inne rozwiązanie. Może gmina przyznać mieszkanie. Teraz miasto nie przyjmuje wniosków mieszkaniowych, ale nic straconego. - Pani Ewelina może złożyć wniosek w nowym okresie, czyli od stycznia - informuje Magdalena Marszałek, rzecznik Administracji Domów Miejskich. I samotna mama tak zamierza zrobić.

Kawałek nieba
Ludzie dobrej woli mogą wpłacać dowolne kwoty na konto Fundacji Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym „Kawałek Nieba”, Bank Zachodni WBK 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374, koniecznie z dopiskiem 358, pomoc dla Marysi Narkiewicz.

Losy Marysi Narkiewicz można śledzić też na Facebooku. Wystarczy wejść na profil „Marysia i mięsak”. **

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto