Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ministrowie na odsiecz Bruskiemu

(gaz)
Wsparcie dla kandydata PO na prezydenta miasta obiecała niemal połowa rady ministrów z premierem Donaldem Tuskiem na czele oraz marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. Wkrótce zawitają do Bydgoszczy.

Już w najbliższą sobotę na konwencji wojewódzkiej Platformy w Operze Nova pojawi się marszałek Grzegorz Schetyna. Będzie mu towarzyszyć minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz kilkunastu posłów i senatorów.
12 listopada Bydgoszcz odwiedzi aż dwóch ministrów: rano szefowa resortu zdrowia Ewa Kopacz, a po południu - Bogdan Zdrojewski, minister kultury. Rafał Bruski wykorzysta tę okazję do zaprezentowania swojego programu zdrowotnego. Nie obejdzie się bez odwiedzenia któregoś ze szpitali, oraz do spotkania z ludźmi kultury.

Trzy dni później z wojewodą spotka się kolejny gość - minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Panowie opowiedzą o projektach drogowych, problemach związanych z budową metropolii bydgosko-toruńskiej, połączeniach kolejowych. Spotkanie odbędzie się najprawdopodobniej w połowie drogi między Bydgoszczą a Toruniem.

W Bydgoszczy planowana jest też wizyta byłego szefa MSWiA Marka Biernackiego, który doradza bydgoskiemu kandydatowi PO w sprawach związanych z bezpieczeństwem. Jeszcze przed pierwszą mają pojawić się w Bydgoszczy ministrowie Elżbieta Bieńkowska (rozwój regionalny) i Krzysztof Kwiatkowski (sprawiedliwość). Ten ostatni miałby zabrać głos w sprawie utworzenia w Bydgoszczy siedziby Sądu Apelacyjnego.

Premier Donald Tusk jak na razie wspomaga wojewodę Bruskiego na billboardach, które od kilku dni pojawiły się na bydgoskich ulicach. Osobiście ma się pojawić między pierwszą a drugą turą. Jeśli wyborcy zdecydują, że do drugiej rundy przejdzie Bruski.

Co na to rywale kandydata PO w wyścigu do prezydenckiego urzędu?

Kosma Złotowski z PiS nie potrzebuję wsparcia z Warszawy. Jan Szopiński z SLD ironizuje, iż w końcu ministrowie i premier dostrzegli, że istnieje Bydgoszcz i urzęduje w niej wojewoda.
Samorząd powinien być niezależny od poleceń z Warszawy, dlatego nie jest dobrze, gdy jeden z kandydatów tak jawnie uzależnia się od centralnych struktur - uważa Michał Sztybel, szef sztabu Konstantego Dombrowicza. Źródło:”Gazeta Wyborcza”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kujawskopomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto