Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz 3:1!

SZYMON SZAR
Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz
Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz ekstraklasa.net
Olimpia Grudziądz po ciekawym meczu pewnie pokonała Sandecję Nowy Sącz 3:1. Tym samym podopieczni Dariusza Kubickiego podtrzymali świetna passę w meczach rundy wiosennej.

Gospodarze dzisiejszego spotkania plasowali się przed tym meczem na 5. miejscu w pierwszoligowej tabeli. Do miejsca premiowanego awansem podopieczni Dariusza Kubickiego tracili jednak tylko 7 punktów.

Od pierwszego gwizdka to Olimpia ruszyła do śmiałych ataków. Już w drugiej minucie spotkania gospodarze mieli okazję do zdobycia gola po pierwszym rzucie rożnym dla gospodarzy. Pewnie jednak w powietrzu interweniował jeden z defensorów gości.

Szybko zrewanżowała się również Sandecja. W 10 minucie poszła szybka akcja lewym skrzydłem. Jednak w końcowej fazie futbolówka trafiła w polu karnym do Łukasza Grzeszczyka, ale ten uderzył nieprecyzyjnie. A że nie wykorzystane sytuacje się mszczą już w kolejnej akcji to grudziądznie zdobyli gola. Robert Cicman zagrał ręką na polu karnym i sędzia zmuszony był podyktować rzut karny. Gola na 1:0 strzelił z wapna Maciej Rogalski.

Gospodarze nie poprzestali jednak w atakach. Rogalski wyłożył piłkę jak na tacy Kowalczykowi, ale w ostatniej chwili nadbiegł Cicman i zapobiegł utracie gola.Czujność Cabaja sprawdził również Szczot. Bramkarz Sandecji wypuścił piłkę przed siebie, ale zdołał do niej dobiec i zapobiec dobitce po strzale napastnika Grudziądza.

To nie było ostanie słowo podopiecznych Kubickiego w pierwszej odsłonie. W 41 minucie mocne uderzenie z ponad 30 metrów Gawęckiego znalazło drogę do bramki. W sytuacji fatalnie zachował się Cabaj, który wbił piłkę do własnej bramki.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy idealna okazję do podwyższenia na 3:0 mieli gospodarze. Rogalski wyłożył piłkę tuż przed bramką Smolińskiemu, ale pomocnik Olimpii fatalnie spudłował. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. W kolejnej akcji oko w oko z Wróblem stanął Bębenek ale bramkarz gospodarzy wygrał ten pojedynek.

Po godzinie gry kontaktową bramkę dla gości strzelił Mójty, bezpośrednio z rzutu wolnego. Bez szans na skuteczną interwencję był Wróbel. Sandecja pouczyła swoją szansę i zaczęła śmielej atakować. Wszystko przekreśliła czerwona kartka strzelca bramki dla gości Adama Mójty. Pomocnik nie zdążył za Sucheckim i ostro go sfaulował.

Niemal w ostatniej akcji meczu bramkę na 3:1 dla Olimpii zdobył po wzorowej kontrze Suchocki, po podaniu od Kowalczyka. Tym samym grudziądzanie podtrzymali dobrą passę w rundzie wiosennej przedłużając swoje szanse na awans do TMobile Ekstraklasy.

Olimpia Grudziądz- Sandecja Nowy Sącz 3:1 Bramki: Maciej Rogalski 12', Dariusz Gawęcki 41', Łukasz Suchocki '87

Olimpia: Michał Wróbel, Robert Pisarczuk, Michał Łabędzki, Michal Piter-Bucko, Marcin Woźniak, Piotr Ruszkul (31' Dariusz Gawęcki), Maciej Rogalski, Dariusz Kłus, Marcin Smoliński (69' Adam Cieśliński), Robert Szczot (81' Łukasz Suchocki), Maciej Kowalczyk

Sandecja: Marcin Cabaj, Mateusz Bartków, Pablo Gomez (13' Maciej Bębenek), Robert Cicman (62' Marcin Makuch), Adam Mójta, Adrian Frańczak, Matej Nather, Kamil Słaby, Łukasz Grzeszczyk, Mouhamadou Traore, Maciej Górski (78' Rudolf Urban)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Olimpia Grudziądz - Sandecja Nowy Sącz 3:1! - Kujawsko-Pomorskie Nasze Miasto

Wróć na kujawskopomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto