Pałac Bydgoszcz przegrał z Legionovią

Po przegranej w Rzeszowie, spotkanie z Legionovią było dla drużyny z Bydgoszczy bardzo ważne. Pałac musiał wygrać, by wypełnić jeden z punktów minimum utrzymania się w elicie, czyli osiągnięcie pięciu zwycięstw.

PAŁAC BYDGOSZCZ - LEGIONOVIA LEGIONOWO 2:3 (25:19, 19:25, 19:25, 25:20, 10:15)

PAŁAC (trener Adam Grabowski): Pleśnierowicz 4, Kuligowska 9, Misiuna 14, Maternia 15, Krzywicka 18, Ziółkowska 12, Nowakowska (libero) oraz Bałdyga, Minicz, Śmieszek, Fojucik. Punkty. Atak: 56, blok: 10, zagrywka: 6, po błędach rywalek: 26.

LEGIONOVIA (trener Robert Strzałkowski): Gajewska 3, Grzelak, Połeć 20, Smarzek 23, Paszek 14, Chojnacka 6, Adamek (libero) oraz Bociek, Wójcik 11, Pacak, Grabka. Punkty. Atak: 56, blok: 11, zagrywka: 10, po błędach rywalek: 27.

Sędziowali: Mariusz Fiutek, Janusz Cyran.

Bydgoszczanki świetnie zagrały w pierwszym secie, którego wygrały bardzo pewnie 25:19. Potem jednak, ich gra mocno się załamała. Wystarczy zerknąć w rubrykę przyjęcia zagrywki. Pałac w pierwszym secie przyjmował zagrywkę rywalek na poziomie 72%, ale w dwóch kolejnych odpowiednio: 29% i 59%. Bardzo dobrą zmianę w zespole gości dała Aleksandra Wójcik, która zmieniła Klaudię Grzelak. Legionowianki wygrały do 19 drugiego i trzeciego seta.

W czwartym, Pałac triumfował do 20, ale w tie-breaku od samego początku podopieczne Adama Grabowskiego musiały "gonić wynik". Nie udało się. Bydgoszczanki doznały osiemnastej porażki w sezonie zasadniczym OrlenLigi.

Co dalej przed Pałacem? Bydgoskie zawodniczki walczyć teraz będą w grupie drużyn, które zajęły miejsca 9-12 po fazie zasadniczej. Rywalkami Pałacu będą więc KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Legionovia i Developres SkyRes Rzeszów. O pozostaniu w OrlenLidze zadecydują także: liczba drużyn, które wyrażą w niej chęć gry, wiarygodność finansowa i techniczna oraz system rozgrywek w przyszłym sezonie. Tak więc na te decyzje trzeba jeszcze poczekać. Zapadną one po zakończeniu tego sezonu ligowego.