Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parking przy "Łuczniczce" w Bydgoszczy już jest płatny

Hanna Walenczykowska
Parking przy "Łuczniczce" nie jest już bezpłatny.
Parking przy "Łuczniczce" nie jest już bezpłatny. Tomasz Czachorowski
Mieszkańcy ulicy Toruńskiej w Bydgoszczy mają żal do miasta o to, że nie zapewniło im miejsc parkingowych.

- Do tej pory parkowaliśmy na parkingu przy „Łuczniczce” - wyjaśnia jeden z mieszkańców ulicy Toruńskiej. - Teraz parking ten jest płatny. Nie mamy gdzie zostawić samochodu, do domu przecież nimi nie wjedziemy.

Wszędzie ciasno

Nasz Czytelnik uważa, że tak być nie powinno. Nie tylko, że za miejsce parkingowe przy hali „Łuczniczka” należy sporo zapłacić to jeszcze samochodów nadal przybywa.

- Parking znajdujący się przy sądzie jest zawsze przepełniony – twierdzi bydgoszczanin. - Po wakacjach wrócą studenci do szkoły wyższej, która jest przy Toruńskiej oraz pracownicy i uczniowie szkół średnich. Zostanie oddany do użytku wieżowiec, który właśnie budowany jest nad brzegami Brdy. Zrobi się naprawdę duży problem.

Zdaniem naszego rozmówcy mieszkańcy ulicy Toruńskiej są gorzej traktowani przez władze miasta od tych, którzy mieszkają w Śródmieściu.

- Jesteśmy dyskryminowani! Tam istnieje strefa płatnego parkowania – tłumaczy Czytelnik. - Wieczorami nie trzeba płacić, parkowanie jest bezpłatne w weekendy. U nas tak nie jest, nie ma żadnych ulg! Kiedy wyjeżdżam spod domu boję się, że miejsca to zostanie natychmiast zajęte.

Mieszkańcy ulicy Toruńskiej chcą, żeby drogowcy zrobili dwie rzeczy. Po pierwsze wyznaczyli więcej miejsc parkingowych na ulicy. Po drugie zbudowali parking pod mostem Trasy Uniwersyteckiej. Obecnie jest tam teren zielony.

- To by nam wystarczyło - oświadcza bydgoszczanin. - Niestety, nikt z nami nie chce rozmawiać. Może miasto mogłoby wpłynąć na ceny obowiązujące na parkingu pod „Łuczniczką”? Hala i Torbyd, są przecież miejskie!

Planów nie ma

Zapytaliśmy w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy o to, czy drogowcy mają w planach budowę nowych parkingów w tej części miasta. Odpowiedziano nam, że nie.

Parkingi płatne (czytaj komercyjne), na które miasto nie ma (lub nie chce mieć) wpływu znajdują się w kilku innych.

Ceny ustala właściciel

Opłata za parkowanie jest pobierana przez właściciela na warunkach ustalonych przez niego. Przypomnijmy, że wiele emocji wśród bydgoszczan oraz pacjentów wzbudzają parkingi komercyjne usytuowane przy szpitalach uniwersyteckich Jurasza i Biziela.

Podobnie jak przy „Łuczniczce” przez długi czas bezpłatny była parking na ulicy Chodkiewicza. Potem wprowadzono opłaty czym wywołano wielkie niezadowolenie wśród mieszkańców i klientów sklepów, które się tam znajdują. Parking na ulicy Marii Curie-Skłodowskiej, na którym samochody zostawiają nie tylko mieszkańcy ale także pracownicy i pacjenci Jurasza (przy markecie E.Leclerc) czasami jest płatny, czasami nie. Za miejsce parkingowe trzeba również zapłacić na terenie Myślęcinka.

Tak szaleli na drogach w regionie. To cud, że ludzie przeżyli! [wideo - Program Stop Agresji Drogowej]

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto