Klub Piaski Bydgoszcz powstał trzynaście lat temu. Po kilku sezonach spędzonych w nieistniejącej już C-klasie i B-klasie wreszcie udało się osiągnąć upragniony cel i awansować o rozgrywkowy szczebel wyżej.
Pierwsze miejsce udało się zagwarantować już przed ostatnią serią spotkań. Dzięki wyjazdowemu zwycięstwu z Iskrą Zamość-Rynarzewo 8:3 piłkarze i trenerzy mogli fetować swój sukces.
Piaski prowadzone przez duet Piotr Langer - Bartosz Kliszewski wiosną tego roku były nie do zatrzymania. Piłkarze tylko raz zremisowali swoje spotkanie z inna bydgoską drużyną Ramielem, która gola na remis zdobyła w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. W każdym innym meczu tego roku Piaski zapisywały na swoim koncie trzy punkty.
Sezon 2014/2015 bydgoska drużyna rozpoczęła z impetem pokonując aż 7:2 Zorzę Ślesin, która także była jednym z kandydatów do awansu. Później przyszedł mały dołek w postaci porażki z Ramielem i remisu z Victorią Kołaczkowo. Następnie klub miał serię pięciu zwycięstw (między innym strzelonych 9 goli Zjednoczonym Chwaliszewo).
W 10. kolejce Piaski zaliczyły wpadkę przegrywając z Zielonymi Zalesie. Co prawda plamę udało się szybko zmazać wygrywając 4:0 z silnym Dębem Potulice, ale potem bydgoszczanie znowu przegrali w derbach z Gwiazdą. W tym spotkaniu Piaski ostatni raz w tym sezonie schodziły z boiska pokonane. Na koniec rundy jesiennej ekipa rozgromiła Iskrę Samoklęski Duże 10:2.
Zdaniem trenera bydgoszczan przełomowym momentem był pierwszy mecz na wiosnę i skromna wygrana z drużyną ze Ślesina 1:0. - Wówczas musieliśmy odrobić kilka punktów straty do lidera. Po wygranej chłopacy uwierzyli, że faktycznie możemy awansować wyżej - nie kryje Bartosz Kliszewski, szkoleniowiec Piasków Bydgoszcz i były piłkarz.
Piaski przez lata swojego istnienia nie otrzymały jeszcze ani złotówki z budżetu miasta. Swoje spotkania zespół rozgrywa na obcym boisku, bo ich jest w budowie i zostanie ukończone wiosną 2016 roku.
- Pomogła nam jedynie Rada Osiedla, która płaci za nas wynajęcie boiska Chemiku. Na opłacenie sędziów i wyjazdy zawsze była zrzuta. Trochę od siebie dawali piłkarze. Resztę uzupełnialiśmy ja i prezes - mówi trener.
Przed nowym sezonem w drużynie dojdzie do kilku roszad kadrowych. - Szukamy juniora, który rozegra na boisku pełne 90 minut. Poza tym chcemy wzmocnić drużynę jednym bądź dwoma zawodnikami. Nie chodzi nam o ilość, ale jakość. Wiem, że ci piłkarze, którzy wywalczyli awans zostawili serducho na boisku i zasługują na to, aby powalczyć w wyższej lidze - twierdzi Bartosz Kliszewski.
Awans do wyższej ligi zespół Piasków Bydgoszcz zadedykował zmarłemu Krzysztofowi Kuziemskiemu, dziennikarzowi TVP Bydgoszcz, który zmagał się z chorobą nowotworową. Krzysztof Kuziemski był także wiceprezesem Piasków i jej byłym piłkarzem.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?