Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKS chce wybudować dodatkowy wjazd na Dworzec

Wojciech Bielawa
Podczas budowy Trasy Uniwersyteckiej nie powstały dodatkowe wjazdy na dworzec PKS.
Podczas budowy Trasy Uniwersyteckiej nie powstały dodatkowe wjazdy na dworzec PKS. Dariusz Bloch
PKS chce wybudować dodatkowy wjazd na dworzec. Inwestycja jest niezbędna, ponieważ wszystkie drogi do niego prowadzą przez rondo Jagiellonów. Dziennie to nawet kilkaset dodatkowych autobusów w ścisłym centrum Bydgoszczy.

- Na twarzach przyjezdnych pojawia się konsternacja, kiedy przez okno autobusu widzą już dworzec, ale wysiadają na nim kilka, kilkanaście minut później, bo musimy pojechać aż na rondo Jagiellonów, aby zawrócić - mówi kierowca z bydgoskiego PKS.

Na dworzec autobusowy można dotrzeć tylko od strony zachodniej. - Autobusy przyjeżdżające do Bydgoszczy z północy i wschodu, czyli na przykład wszystkie pojazdy z Torunia, aby dotrzeć na dworzec, muszą wjechać do ścisłego centrum miasta. Wszystko przez fakt, że na skrzyżowaniu pod Trasą Uniwersytecką, nie ma możliwości skręcenia z ulicy Jagiellońskiej w lewo, na dworzec. Podobnie rzecz się ma z autokarami jadącymi od strony ul. Ogińskiego. One też nie mogą wjechać bezpośrednio. Nadkładamy więc 1,5 km drogi. Średnio tracimy na tym około 7-10 minut, a w szczycie jeszcze więcej. Bardzo często z tego powodu dochodzi do opóźnień - mówi Artur Bogusławski, kierownik Bazy Bus Serwis PKS Bydgoszcz.

Na rondzie Jagiellonów w godzinach szczytu tworzą się duże korki. Kierowcy stoją nawet po kilkanaście minut, przede wszystkim na ul. 3 Maja i Jagiellonów. Autobusy PKS powodują dodatkowe zatory. - Z dworca korzysta 38 różnych firm przewozowych. Mamy bogatą siatkę połączeń regionalnych, krajowych i międzynarodowych. Łącznie to około 600 kursów w ciągu dnia. Wszystkie muszą jechać przez rondo - wylicza Artur Bogusławski.

Okazuje się, że średnio co drugi autobus mógłby zniknąć z ronda, gdyby dworzec był lepiej skomunikowany. - Zanim powstała Trasa Uniwersytecka wjazd na niego był możliwy z trzech stron. Mogły tu wjechać zarówno autokary jadące od strony ronda Fordońskiego, jak i ulicy Ogińskiego - przypomina Andrzej Wysocki, specjalista ds. inwestycji PKS Bydgoszcz.

Jak doszło do tego, że wraz z budową przeprawy nad Brdą nie zaplanowano wjazdów na dworzec? - Wielokrotnie kontaktowaliśmy się z PKS i to już na etapie projektowania inwestycji. Przedstawiliśmy kilka propozycji dróg dojazdowych, ale żadna z nich nie została zaakceptowana - twierdzi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Zależy nam na rozwiązaniu tego problemu, jesteśmy otwarci na spotkanie, bowiem obecny układ nie funkcjonuje dobrze i powoduje zakorkowanie miasta.

PKS ma pomysł, jak odkorkować miasto.

- Chcielibyśmy zbudować wjazd na dworzec pod Trasą Uniwersytecką. Tylko dla autobusów, między filarami estakady - mówi Andrzej Wysocki. - Mamy już gotową koncepcję. W kolejnym etapie musimy przygotować bardziej szczegółowy projekt, ale to wiąże się z dodatkowymi kosztami. Dlatego chcemy przed tym usiąść do stołu z drogowcami i przedstawicielami miasta, aby uzgodnić wszystkie szczegóły.

Przewoźnik ucina też spekulacje o przenosinach dworca, na przykład w okolice stacji PKP Bydgoszcz Główna. - Przy obecnym układzie drogowym to niemożliwe. To dodatkowych kilkaset autobusów na wąskim moście Królowej Jadwigi dziennie. Doszłoby do paraliżu ruchu w tej części miasta - mówi Artur Bogusławski z PKS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto