30-letni mieszkaniec Tomaszowa przyznał się do kradzieży na ogródkach działkowych, po tym jak na jego trop wpadła policja. W poniedziałek policjanci pojawili się w jego mieszkaniu i znaleźli w nim skradziony telefon komórkowy. 30-latek przyznał się do trzech włamań dokonanych na działkach, 10 sierpnia włamał się do altanki przy Nadrzecznej, tam ukradł portfel z zawartością oraz telefon komórkowy, kolejnego włamania dokonał do altanki 22 sierpnia, łup był podobny, a 24 sierpnia z ulicy Warszawskiej ukradł telefon komórkowy.
Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży, był już wcześniej notowany.
Także w poniedziałek do komendy policji zgłosił się mężczyzna, który w jednym z tomaszowskich lombardów wykupił skradziony dwa dni wcześniej swój aparat fotograficzny. Jak ustalono wspomniany aparat zostawił w lombardzie jeden z pracowników zgłaszającego.
Policjanci dotarli do 23-letniego mężczyzny, podejrzany usłyszał zarzuty kradzieży za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Kolejny zatrzymany złodziej wpadł na gorącym uczynku, gdy w poniedziałek o godzinie 16 chciał ukraść metalowe drzwi z terenu dawnego Wistomu. Mężczyzna został zatrzymany przez pracownika ochrony, który zauważył kradzież. Wartość drzwi została oszacowana na kwotę 400 złotych.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?