Po kontrowersyjnej i brutalnej interwencji policji w Grudziądzu sprawa trafi do prokuratury

To efekt postępowania wewnętrznego przeprowadzonego przez komendę wojewódzka w Bydgoszczy. O kontrowersyjnej interwencji grudziądzkich policjantów nagranej telefonem komórkowym, pisaliśmy w ubiegły piątek. Przypomnijmy jak przebiegała.

Na nagraniu z ciemnej ulicy widać powalonego na ziemię i skutego w kajdanki mężczyznę. Jest pijany. Są przy nim dwaj funkcjonariusze w cywilu. Jeden z nich pochyla się nad zatrzymanym i w pewnym momencie zaczyna zadawać mu ból. Nie widać dokładnie co robi. Prawdopodobnie wykręca mu ręce lub dociska swoim kolanem jego kark albo plecy do chodnika. Za to doskonale słychać jęki, krzyki a nawet wrzaski obezwładnionego mężczyzny.

Po chwili przyjeżdżają kolejni funkcjonariusze w cywilu. Do leżącego podchodzi łysy policjant i zaczyna nagniatać na obezwładnionego mężczyznę nogą. Znów rozlegają się jęki i krzyki. I tak przez prawie 7 minut z przerwami. W tym czasie interweniują świadkowie tej sytuacji i autor nagrania. Powalony mężczyzna zaczyna też ubliżać policjantom.

Czytaj i zobacz film:
Funkcjonariusze policji zadawali ból skutemu w kajdanki mężczyźnie [wideo]

Taki sposób postępowania z zatrzymanym i skutym w kajdanki mężczyzną wzburzył autora filmu, który przesłał nagranie do komendy wojewódzkiej. A komendant wszczął postępowanie wyjaśniające. Jaki jest jego efekt?

W sobotę pod komendą policji w Grudziądzu planowana jest manifestacja

- Postępowanie dotyczące oceny zachowania funkcjonariuszy z komendy w Grudziądzu podczas interwencji zostało zakończone. Komendantowi miejskiemu polecono wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec funkcjonariusza uczestniczącego w tej interwencji. Ponadto szef grudziądzkich policjantów spotkał się z osobą wobec której podejmowano interwencję i jej ojcem. Podczas tego spotkania przekazał stanowisko policji w tej sprawie - informuje Monika Chlebicz, rzeczniczka prasowa policji w Bydgoszczy. - Niezależnie od postępowania wyjaśniającego, całość materiałów w tej sprawie przekazano także do oceny do prokuratury.

Sprawą wzbudzającej kontrowersje interwencji zainteresował się Zbigniew Stonoga, znany w kraju przedsiębiorca i działacz społeczny, który tropi między innymi nieprawidłowości w działaniu funkcjonariuszy policji. Chce w tej sprawie 2 lipca zorganizować protest przed grudziądzką komendą.

- Jestem w trakcie załatwiania formalności. Ta interwencja bardzo mnie zbulwersowała. Widziałem też zdjęcia tego chłopaka po wyjściu z komendy, jego siniaki i uszkodzenia ciała. Był mocno poturbowany. Dlatego postanowiłem zadziałać - mówi Zbigniew Stonoga.

Oburzenia nie kryją też internauci. Obok publikujemy niektóre ich opinie.

Wobec zatrzymanego mężczyzny policja wszczęła postępowanie o wykroczenie.