- 39-letni bydgoszczanin został już doprowadzony do prokuratury - mówi podkom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy. - Oskarżyciel po jego przesłuchaniu wnioskował do sądu o tymczasowy areszt. Ten przychylił się do wniosku i aresztował mężczyznę na dwa miesiące.
Przypomnijmy, zdarzenie miało miejsce w miniony weekend. - Dyżurny z bydgoskich Wyżyn otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że najprawdopodobniej pijany kierowca jeździ białym samochodem po ulicy Glinki w Bydgoszczy - mówi podkom. Przemysław Słomski. - Na miejsce pojechali policjanci z bydgoskich Wyżyn. Tam zauważyli jak z jednej z posesji wyjeżdża opisywany pojazd. Funkcjonariusze postanowili zatrzymać go do kontroli. Ten jednak na ich widok przyspieszył i zaczął uciekać. Kierowca citroena próbował zgubić policjantów wjeżdżając pomiędzy garaże. Pościg zakończył się na terenie jego posesji, gdzie próbował schować się w domu.
Badanie stanu trzeźwości 39-latka wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, po sprawdzeniu go w policyjnej bazie okazało się, że posiada 10-letni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ponadto, pod koniec ubiegłego roku zakończył odbywanie kary pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem po pijanemu. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu.
Śledczy z bydgoskich Wyżyn przedstawili mu zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości i złamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności. A ponieważ podejrzany działał w warunkach tzw. „recydywy”, kara może być wyższa.
Do zobaczenia w weekend:
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
