Trakcja kolejowa w Szymankowie została zerwana w czwartek (18 lipca) ok. godz. 10.30. PKP Polskie Linie Kolejowe podawały początkowo, że sieć energetyczną zerwała lokomotywa pociągu Intercity z Zakopanego do Gdyni. Później Leszek Lewiński, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK w Gdyni, podał, że przyczyna awarii była inna.
Przeczytaj też: Uszkodzona trakcja w Szymankowie
Leszek Lewiński powiedział PAP, że winę za uszkodzenie trakcji ponosi ekipa, która w ramach modernizacji linii kolejowej E65 Warszawa-Gdynia prowadzi roboty na drugim, równoległym torze w Szymankowie, obecnie wyłączonym z użytkowania. Ktoś z ekipy przypadkiem uszkodził linę utrzymującą w pionie słup podtrzymujący sieć elektryczną czynnego toru.
Od godz. 5 w piątek ruch na trasie Szymankowo-Tczew odbywa się normalnie, ale wcześniej przez odcinek z uszkodzoną trakcją wszystkie pociągi dalekobieżne i niektóre pociągi regionalne były przeciągane za pomocą lokomotyw spalinowych. W efekcie opóźnienia pociągów sięgały nawet ponad dwóch godzin.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?