MKS POLKOWICE - ARTEGO BYDGOSZCZ 67:62 (13:13, 18:11, 20:24, 16:14)
MKS: Michael 22, 9 zb., Stankiewicz 14 (3), Bojović 10 (1), 6 as., Majewska 2, 3 prz., McKenith 1, 3 prz. oraz Greene 8, Kaczmarska 6, Gala 2, 5 zb., Nowacka 2, Schmidt 0.
ARTEGO: Carter 17, 13 zb., 4 prz., McBride 14 (2), 4 as., Reid 12 (1), 6 zb., 3 as., Koc 6, 5 zb., Międzik 3 (1) oraz Morris 4, Pawlak 4, Fikiel 2, 5 zb.
- Przyjechaliśmy trochę jak po swoje. MKS gra coraz lepiej i niejeden zespół straci z nim punkty. Do tego przy nowym trenerze zawodniczki chciały się pokazać i zagrały zdeterminowane. Naszą największą bolączką była skuteczność. Nie pamiętam meczu, żeby Morris miała 2/15 czy Międzik 1/6, pozostałe także nie zachwycały. Trudno, stało się. Trzeba z tej porażki wyciągnąć wnioski i zrobić wszystko, by wygrywać kolejne mecze, a zespoły z czołówki niech odbierają sobie punkty - powiedział „Pomorskiej“ trener Tomasz Herkt.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?