16 lutego zawaliło się metalowe rusztowanie przy budowie wiaduktu w podbydgoskim Stryszku. Wojewódzki nadzór budowlany pozwolił kontynuować wszystkie prace, za wyjątkiem robót zbrojeniowych.
Po wypadku, w którym ucierpiało 9 robotników, inspektorzy budowlani, Państwowa Inspekcja Pracy, policja, prokuratura i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dążyli do wyjaśnienia przyczyn tragedii. Policja przesłuchała świadków.
Teren budowy został uprzątnięty po wypadku, większość prac jest kontynuowana. Z rozpoczęciem robót zbrojeniowych pracownicy będą musieli poczekać do momentu uzyskania opinii ekspertów.