35 osób zatrudnionych w WOKiS ,,Stara Ochronka" podpisało się pod listem przesłanym do nas po publikacji artykułu ,,Anonimy rozbiją Platformę?". Oto jego treść.
,,Nigdy nie zajmowałem się donosami" - tak mówi Poseł Paweł Olszewski w rozmowie dla Expressu. My również nie zamierzaliśmy się nimi zajmować do momentu, kiedy za przyczyną artykułu ,,Anonimy rozbiją Platformę?" (Express, 25 lutego br.), została w nie publicznie wmanewrowana nasza placówka.
My (pracownicy WOKiS-u, nie WOK-u) w przeciwieństwie do Pana Posła, kulturą się zajmujemy, natomiast nie możemy podyskutować na temat treści donosu z prostej przyczyny - nie znamy jej, bo nie jesteśmy jej autorami! ,,Partyjnej dyskusji nie wypada prowadzić za pośrednictwem mediów" - nam się wydaje, że nie należy jej prowadzić posługując się również metodą manipulacji. Czyżby rzeczywiście w opinii autora (autorów) listu i osób go rozpowszechniających ,,pracownicy WOK-u" brzmi na tyle bezpodmiotowo, że można się tym pojęciem w każdej chwili bezkarnie posłużyć, wykorzystać jako narzędzie w politycznych czy interpersonalnych rozgrywkach? ,,Ludzie są zdenerwowani i zbulwersowani zachowaniem posła Tomasza Lenza" mówi z kolei Pan Leszek Kawski. Otóż w WOKiS też pracują ludzie i są zbulwersowani upublicznianiem perfidnych insynuacji! Obraz zbuntowanych pracowników, uciekających się do preparowania donosów, jaki - mówiąc kolokwialnie - do nas usiłuje się przykleić, nie jest prawdziwy i stanowczo przeciwko temu protesujemy."(35 podpisów)
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?