Rondo o średnicy ok. 1 km znajduje się w promieniu kilkuset metrów wokół modernizowanej krzyżówki. Zmiana ta wiąże się z tworzeniem na 12-kilometrowym odcinku obwodnicy między Stryszkiem a Białymi Błotami drogi klasy „S”, posiadającej po dwa pasy ruchu w każdą ze stron. Miała ona także pomóc w rozładowaniu korków, w których stały samochody jadące ze Stryszka. Korków tymczasem jest więcej niż przedtem.
- Wszystko przez fragment ronda pomiędzy wjazdem z Białych Błot, a kolejnym, od strony Szczecina. Jest tam pełno zakrętów. Do tego odcinek zbudowano ze starych płyt betonowych, po których do ostatniej chwili przed otwarciem ronda odbywał się ruch. Nie można go było wtedy przebudować i teraz musimy czekać aż mrozy odpuszczą. Myślę, że uporamy się z tym do połowy lutego - mówi w rozmowie z Gazetą Pomorską Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Kierowcy muszą więc uzbroić się w cierpliwość. Usprawnienia ruchu na rondzie mogą oczekiwać dopiero za kilka tygodni. Warto jednak zmierzyć się z tymi trudnościami w perspektywie płynnego ruchu, jaki jest na bliźniaczym skrzyżowaniu w Stryszku.
Zobacz też:
__
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?