Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smog znów zaatakuje. Jak się przed nim ochronić?

Marek Weckwerth
Dymiące kominy, piece opalane słabej jakości węglem lub zwykłymi śmieciami to śmiertelne zagrożenie dla mieszkańców. Problem narasta zawsze jesienią i zimą, gdy ludzie intensywniej dogrzewają domy
Dymiące kominy, piece opalane słabej jakości węglem lub zwykłymi śmieciami to śmiertelne zagrożenie dla mieszkańców. Problem narasta zawsze jesienią i zimą, gdy ludzie intensywniej dogrzewają domy Andrzej Wiśniewski
Miło nie będzie, bo porozmawiamy o smogu dręczącym 
i – jak wynika ze statystyk – zabijającym ludzi. Porozmawiamy już w piątek w godz. 11-12.30

Debata pn. „Chrońmy środowisko” odbędzie się w miłych „okolicznościach przyrody” 
- na przystani „Bydgoszcz”. Jednak poruszany temat do łatwych ani przyjemnych nie należy.

Chodzi przecież o to, co uprzykrza nam życie zawsze o tej porze roku, gdy rozpoczyna się sezon grzewczy i z domowych kominów wydzielają się trujące dymy, gazy i pyły. Najgorzej jest w centrach miast, na starówkach, gdzie większość kamienic ogrzewana jest starymi typami pieców, mało efektywnymi, bardziej dymiącymi niż spalającymi węgiel lub inne paliwo. Problemem jest także jakość tego paliwa, bo im gorsze, tym więcej szkodliwych substancji wydziela się do atmosfery i w części trafia też do naszych płuc.

Jacek Goszczyński, naczelnik Wydziału Monitoringu w 
Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska w Bydgoszczy, mówi, że obserwacje w naszym regionie potwierdzają jednoznacznie, że 90 procent emisji szkodliwych substancji do środowiska spowodowanych jest przez kominy gospodarstw domowych. Na drugim miejscu, choć daleko za tym pierwszym czynnikiem, jest komunikacja samochodowa. Szczególnie dużo zanieczyszczeń komunikacyjnych pojawia się w godzinach porannego i popołudniowego szczytu. Najmniej zanieczyszczeń pochodzi z tak zwanej emisji zawodowej, czyli z kominów elektrociepłowni i zakładów przemysłowych. To najmniejszy procent, bowiem te kominy, co wynika z przepisów o ochronie środowiska, wyposażone są w nowoczesne, wydajne filtry.

_________________________________________________________________________________


_________________________________________________________________________________

Najgorzej jest wtedy, gdy na negatywną działalność człowieka nakładają się niekorzystne zjawiska naturalne: znaczne zamglenie i bezwietrzna pogoda. Nazwa „smog” powstała ze zbitki dwóch angielskich słów: smoke (dym) i fog (mgła).

Jak szacują Europejska Agencja Środowiska i Światowa Organizacja Zdrowia (miarodajnych polskich danych nie ma) z powodu zanieczyszczenia powietrza co roku w naszym kraju umiera około 47 tysięcy osób, a statystyczny Kowalski żyje przez to o 9 miesięcy krócej. Te szacowne międzynarodowe organizacje przypominają, że co roku w 
wypadkach na polskich drogach ginie nieco poniżej 3 tysięcy osób.

To stanowczo za dużo, ale porównanie tej wielkości do 47 tysięcy ofiar śmiertelnych robi piorunujące wrażenie. Tyle że, śmierć na drogach jest nagłaśniana w mediach, analizowana przez policję i inne służby, są programy profilaktyczne, kampanie społeczne. Państwo ma wreszcie instrumenty represyjne, którymi tonuje zapędy zbyt szybkich lub pijanych, naćpanych kierowców.
Na skutek chorób wywołanych smogiem umiera się po cichu i próżno szukać w mediach wstrząsających relacji takiej agonii. Może i lepiej, bo nikt tego oglądać by nie chciał.

W internecie można jednak w czasie rzeczywistym śledzić jakość powietrza nad Polską, w tym nad Kujawami i Pomorzem. Najbardziej miarodajne dane publikuje Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. To Polski Indeks Jakości Powietrza (powietrze.gios. gov.pl), w którym pod uwagę bierze się siedem podstawowych czynników pogarszających jakość powietrza: dwu-tlenek siarki i azotu, tlenek węgla, benzen, ozon oraz pyły zawieszone PM10 i PM2,5.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

O tym wszystkim, a także o tym, jak z problemem radzą sobie duże zakłady przemysłowe, porozmawiamy.

Do dyskusji zaprosiliśmy pięcioro specjalistów z zakresu ochrony środowiska, reprezentujących Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Bydgoszczy i trzy duże zakłady produkcyjne. Będzie też głos społeczny - to Marek Grabowicz, który od lat walczy o 
uświadomienie mieszkańcom naszego regionu jak bardzo zanieczyszczonym powietrzem oddychają i że wreszcie trzeba coś z tym zrobić.

Będziemy rozmawiać przy kamerach, dlatego do oglądania zachęcamy wszystkich Czytelników „Gazety Pomorskiej”, którym bliskie są idee ochrony naszego otoczenia, zdrowego stylu życia, promowania postaw proekologicznych.

Teraz czekamy na pytania od Państwa dotyczące problemu smogu i szeroko rozumianej ochrony środowiska. Podczas debaty zadamy je naszym specjalistom. Można je przesyłać na adres: marek.weckwerth @pomorska.pl

Debata transmitowana będzie na fanpage’u „Gazety Pomorskiej” i jej Strefie Biznesu. 31 października w papierowym wydaniu „Pomorskiej” i na Strefie Biznesu zamieścimy relację z debaty. Debatę poprowadzi wyżej podpisany dziennikarz „Gazety Pomorskiej”.

Szczyt motoryzacyjnej oszczędności? Koszt przejechania stu kilometrów tym autem to zaledwie... 8 złotych/TVN TURBO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Smog znów zaatakuje. Jak się przed nim ochronić? - Bydgoszcz Nasze Miasto

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto