Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy pan młody nie przyszedł na ślub. Wesele i tak się odbyło

pio
Nie każdy zaplanowany ślub ma szczęśliwe zakończenie.
Nie każdy zaplanowany ślub ma szczęśliwe zakończenie. Pixabay
To nie była pierwsza taka sytuacja, gdy do ślubu w bydgoskim USC nie doszło z powodu tego, że nie pojawił się przyszły małżonek.

Zakochała się Polka w Angliku. Postanowili się pobrać. Zarezerwowali termin w Urzędzie Stanu Cywilnego w Bydgoszczy. W wyznaczonym dniu panna młoda stawiła się w białej sukni. Goście zjawili się niemal w komplecie, zarówno ci z jej strony, jak i ze strony wybranka. Podobnie – urzędnik USC, który miał udzielić ślubu. Czekali na pana młodego, ale się nie doczekali. Anglik nie dotarł.

Polecamy także:

Powstanie lista „piosenek zakazanych” na ślubie. Tych utworów już nie usłyszysz!

Wesele i tak było

Do zawarcia związku małżeńskiego nie doszło, ale wesele się odbyło. Tak postanowiła niedoszła panna młoda. Uznała, że skoro zaproszeni dotarli, a w lokalu wszystko jest opłacone, to trzeba skorzystać.

Uciekająca panna młoda to nie tylko filmowa opowieść. W zwykłym życiu też się takie rzeczy dzieją. - Chociaż przeważnie do ślubu nie dochodzi, gdy oboje narzeczeni nie stawiają się w urzędzie - zaznacza Iwona Gassowska, kierownik USC w Bydgoszczy. - To pewnie dlatego, że para się rozmyśliła. Narzeczeni powiadomili gości, lecz zapominają jeszcze nas poinformować o rezygnacji, więc urzędnik przychodzi na umówione miejsce w danym terminie.

Przeczytaj także: Planujesz ślub? Zobacz, ile musisz wydać

Podobne przypadki dzieją się również w kościele. - Byłam na trzech ślubach konkordatowych, na jakich nie pojawił się pan młody - wspomina bydgoszczanka. - Nawet przez myśl przeszło mi, że to ja ściągam nieszczęście i do zawarcia związku małżeńskiego nie dochodzi.

Mąż w więzieniu

Bywa, że akcja, niczym z filmu, rozgrywa się zaraz po ślubie. Tak było rok temu w kwietniu w bydgoskim USC. Zaraz po ceremonii w Pałacu Ślubów na Sielance pojawiła się policja. Aresztowała pana młodego. Okazało się, że był poszukiwany listem gończym. Wesele i tak zorganizowano, ale bez jego udziału. Zostało przekształcone w urodziny panny młodej, bo akurat tego dnia je obchodziła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto