Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W naszym regionie jest za mało dziennej opieki dla seniorów. Dużo za mało!

Jolanta Zielazna
Obecnie w naszym województwie jest 12 domów dziennego pobytu. Nieco więcej niż miało to miejsce w 2015 roku.
Obecnie w naszym województwie jest 12 domów dziennego pobytu. Nieco więcej niż miało to miejsce w 2015 roku. NIK na podst danych MRPIPS
W województwie kujawsko-pomorskim jest 12 domów dziennego pobytu dla seniorów i 3 filie. Dużo za mało. Tymczasem jest to skuteczna forma wsparcia osób starszych.

Choć w ubiegłym roku przybyły w województwie kujawsko-pomorskim trzy domy dziennego pobytu dla seniorów, w tym roku będą dwie kolejne, to ciągle jest ich za mało. DDP brakuje w całym kraju.

Od początku ubiegłego roku działa dom dziennego pobytu w Janikowie. Powstał w ramach pierwszej edycji ministerialnego programu Senior Wigor. - Mamy 35 uczestników i na razie tyle miejsc wystarcza - mówi Izabela Matuszak, kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Janikowie. - To na pewno był dobry pomysł, bo mieszakńcy są zadowoleni. Nie było łatwo wyrwać ich z samotnego środowiska.

Przeczytaj koniecznie: Wyłączą prąd latem? Mogą być utrudnienia

Uczestnicy nie ponoszą tu żadnej odpłatności, mają zapewniony ciepły posiłek, ale muszą uczestniczyć w zajęciach. - Nie mogą traktować domu jak bezpłatnej stołówki - podkreśla kierowniczka. Na miejscu jest pielęgniarka, prowadzona terapia ruchowa, zajęciowa.

NIK zajrzał do domów dziennego pobytu

Niedawno Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się opiece nad osobami starszymi w dziennych domach pomocy.
Przede wszystkim tych placówek jest za mało. W całym kraju w ubiegłym roku było ich 295 (mapka pokazuje dane z 2015 r.). W tym roku przybędzie, bo rozstrzygnięto konkurs ministerstwa rodziny na dofinansowanie ich utworzenia, ale niewiele poprawi to sytuację. NIK zauważa, że dom dziennego pobytu jest najlepszą formą wsparcia, bo pozwala seniorom jak najdłużej funkcjonować we własnym środowisku, nawet jeśli nie są już w pełni samodzielni. Dla samorządów zaś utrzymanie dziennych domów jest tańsze niż opieka całodobowa.

Mimo to DDP znajdują się w raptem (średnio rzecz biorąc ) 10 proc. gmin.

W województwie kujawsko-pomorskim większość powiatów to biała plama. Aktualnie mamy 12 domów i trzy filie: w Bydgoszczy (2), Toruniu (2+1), Grudziadzu (1+1), Inowrocławiu (1+1), Włocławku, Janikowie, Gostycynie, Chełmży (gm.), Kamieniu Krajeńskim i Świeciu.

W tym roku powstaną jeszcze dwa: gminny w Łubiance i powiatowy w Szubinie - z dofinansowania w ramach rządowego programu Senior Plus (wcześniej nazywał się Senior Wigor).

O pieniądze na utworzenie placówek starały się samorządy Tucholi i Żnina, ale ich nie dostały.
Tylko dwa domy dziennego pobytu są w Bydgoszczy: na osiedlu Leśnym na 55 miejsc oraz na Kapuściskach - także na 55 miejsc, ale tu 20 z nich przeznaczone jest dla osób z chorobą Alzheimera. Na pozostałe miejsca czeka 18 osób. Na Leśnym - 10 osób, ale te liczby się zmieniają.

Pieniądze i potrzeby

NIK konstatuje, że część gmin nie otwiera DDP ze względów finansowych, a część nie ma rozeznanych potrzeb seniorów. Tymczasem w domu dziennego pobytu, przy pomocy personelu, seniorzy mogą dobrze funkcjonować, nawet jeśli nie do końca są sprawni i samodzielni. Zapobiega to marginalizacji i wykluczeniu osób starszych, opóźnia korzystanie z pomocy całodobowej. Zadowolenie z oferowanych zajęć wyrażają sami pensjonariusze.

Jednak ogólnopolski program Senior Plus, oferujący dofinansowanie na utworzenie i później kontynuowanie działalności nie spotkał się z dużym zainteresowaniem. Gminy mówią, że stawia zbyt wygórowane wymagania, nie ma pewności środków na późniejsze utrzymanie placówki - trzeba stawać w konkursie, który albo się wygra, albo nie. Wtedy ciężar finansowania spadłby na gminy.

Izba sugeruje, by ministerstwo rodziny prowadziło działania popularyzujące rozwój dziennych ośrodków wsparcia dla osób starszych. Sugeruje tez rozważenie utworzenia w klasyfikacji budżetowej odrębnego działu - polityka senioralna - "co umożliwiłoby identyfikację rzeczywistych nakładów na tę sferę aktywności państwa i właściwie zarządzanie strumieniami finansowania planowanych, wielowymiarowych działań związanych nie tylko z pomocą społeczną".

Ale i pod adresem gmin sformułowano postulaty. Często brakuje diagnozy lokalnej sytuacji i prognoz, co do liczby seniorów, którzy potrzebują i będą potrzebowali pomocy w przyszłości. Działania dla starszych mieszkańców mają charakter doraźny, nie tworzą spójnego systemu, należycie kontrolowanego i ocenianego. "Tworzone przez gminy strategie rozwiązywania problemów społecznych osób starszych są zbyt ogólnikowe, właściwie powstają tylko po to, by spełnić ustawowy obowiązek" - piszą kontrolerzy w podsumowaniu.

Pospieszny do Kultury - odcinek 3

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto