Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warto zobaczyć: Piramida z Wągrowca [zdjęcia]

Redakcja
To była wyjątkowa postać. Oficer wojsk pruskich, polskich, kawaler orderu Virtuti Militari, darczyńca i patriota. Za życia zaprojektował sam dla siebie piramidę-sarkofag i kazał tam złożyć swoje zwłoki. Rotmistrz Franciszek Jerzy Łakiński to postać o wielkim sercu, ciekawym życiorysie i zamiłowaniu do gołębi i koni. Aby obejrzeć piramidę nie musimy jechać do Egiptu. Wystarczy, że pojedziemy do Wągrowca.

Samo miejsce wydaje się być niesamowite. Nocą jest oświetlone. Położone na niewielkim wzniesieniu obsadzone sosnami. Tuż za Wągrowcem po lewej stronie drogi wylotowej na Gniezno można obejrzeć najprawdziwszą piramidę. Jadąc z Bydgoszczy do Poznania warto się tam zatrzymać.
Na miejscu spotykam starszego pana który porządkuje zieleń: - To był wyjątkowy człowiek, ten dom tu obok również on postawił, jest cały z kamienia. Na tych słupach były cztery orły, jedno skrzydło orła ocalało i jest w muzeum, resztę ukradziono - dodaje.

Rotmistrz

Franciszek Jerzy Łakiński urodził się 10 marca 1767 roku w Szczerbinie pod Łobżenicą. Od 1790 roku był oficerem wojsk pruskich, a po 1807 roku wstąpił do wojska polskiego. Odznaczony został orderami: Virtuti Militari, Złotym i Żelaznym Krzyżem oraz orderem francuskiej Legii Honorowej. Gdy nastały czasy spokojniejsze wystąpił z wojska i zamieszkał w rodzinnym majątku w Szczerbinie. W 1830 roku przeprowadził się do zakupionego na wągrowieckich Smolarach (obecnie ul. Poznańska w Wągrowcu). Wyjątkowy był to człowiek...

Testament, sześć par i sześć tysięcy talarów

W swoim testamencie rotmistrz Franciszek Jerzy Łakiński przekazał m. in. procent od 6 tysięcy talarów dla sześciu par, które w dniu 4 października tj. w dniu imienin wstąpią w związek małżeński. Dodatkowo przekazał procent od 500 talarów na utrzymanie przytułku dla ubogich oraz na zakup obuwia i tkanin dla biednych dzieci. Słudze swojemu Michałowi Wojciechowskiemu przekazał dom w Wągrowcu za co ten na Smolarach miał utrzymywać miał 9 par szlachetnych gołębi. Znaczną cześć swego majątku przeznaczył na fundusz dla biednych sierot w powiecie wągrowieckim - bez względu na ich wyznanie,. Ponadto w testamencie umieścił własnoręcznych rysunek grobowca - piramidy, w którym należy złożyć jego zwłoki oraz zapewnił środki na budowę i utrzymanie po śmierci. Franciszek Jerzy Łakiński zmarł 4 czerwca 1845 roku. Został pochowany na niewielkim wzniesieniu wśród sosen, w tzw. Borku Łakińskiego w grobowcu swojego autorstwa.


Czytaj też:Unikatowy most wąskotorowy w Koronowie niszczeje


Piramida i legenda

Grobowiec wykonany jest z ociosanych kamieni polnych w kształcie 6 metrowej piramidy. Obok niej ustawiono cztery filary, na których kiedyś umieszczone były wzlatujące orły pruskie, które zostały zniszczone w 1919 roku przez Polaków. Legenda głosi, że z nastaniem wolnej Polski odleciały one do Prus. Około 60 metrów dalej, na najwyższym szczycie tego pagórka znajduje się starsza od grobowca kolumna. Według ustnego przekazu pod owym murowanym filarem jest pogrzebany koń rotmistrza Łakińskiego, inni twierdzą, że kryje on szczątki polskich bohaterów poległych w obronie ojczyzny, a zwieńczenie obelisku sylwetka konia miało wprowadzić w błąd zaborcę.
- Tu żadnych powstańców nie ma. Pod postumentem jest pochowany jego koń i pies których po śmierci kazał zastrzelić - relacjonuje blisko 80-cio letni opiekun miejsca, oprowadzając mnie po terenie.
Po wybudowaniu grobowca, zgodnie z życzeniem Łakińskiego obsadzono teren lasem. Łakiński miał powiedzieć, że kiedy sosny dorosną do wysokości pomnika, powróci odrodzona Polska - co sprawdziło się po I wojnie światowej.

Obowiązkowo trzeba ją zobaczyć. Trafić tu łatwo mimo braku znaku informacyjnego przy drodze. Na miejscu jest parking samochodowy. Około 70 km od Bydgoszczy. Drogą nr 190 z Wągrowca w kierunku Gniezna. Tuż za zabudowaniami po lewej stronie.

Polska piramidami stoi

Grobowiec w Wągrowcu nie jest jedyną budowlą tego typu w Polsce. Wyjątkowa jest również budowla w Rapie na Mazurach. Kolejne piramidy znajdziemy w Aleksandrowie Kujawskim, Burdzach, Łaziskach, Karczewie, Krynicy, Międzybrodziu, Rożnowie, Sędziszowie Małopolskim, Zagórzanach. Największą 16 m wysokości współczesną piramidę znajdziemy w Poźrzadle. Wzniesiona przy zachowaniu wszelkich kątów i proporcji. Ustawiono ją zgodnie z kierunkami świata.



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto