Do tragicznego wypadku w Trzeciewcu doszło około godz. 17.30. Na wieży nadajnika, liczącego 320 metrów wysokości, pracowało sześć osób z rodzinnej firmy. Instalowali antenę.
Nagle, z niewyjaśnionych przyczyn, antena spadła z czubka masztu i pociągnęła za sobą 24-latka (miał na sobie pasy asekuracyjne).Mieszkaniec Dolnego Śląska
zginął na miejscu. Na ziemi pracujących u góry asekurował ich kolega. Mężczyzna, stojący pod masztem, został poważnie ranny. Śmigłowiec LPR zabrał go do bydgoskiego szpitala.
Na miejscu pracują policjanci i prokurator.
Zablokowana była droga krajowa nr 5 w Trzeciewcu.
KRONIKA POLICYJNA
Skype Redakcji
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?