Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaborowo: Tragedia na żwirowni. Nurkowie wyciągnęli ciało 16-latka

DAN
Leszczyńska policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia przyczyny tragedii, do której doszło na żwirowni w Zaborowie. W akwenie utopił się 16-letni chłopak. Mundurowi apelują, by mieszkańcy zrezygnowali z kąpieli w dawnym wyrobisku, bo jest tam bardzo niebezpiecznie.

Informacje o wypadku dyżurny komendy miejskiej otrzymał w czwartek o godz. 15.24. Dzwonił 15-letni kuzyn mieszkańca Śmigla. Roztrzęsionym głosem powiedział, że chłopak zniknął pod powierzchnią. Na miejsce pierwsi dotarli policjanci, którzy natychmiast wskoczyli do wody, by go szukać.

- Pomimo wielokrotnego nurkowania nie udało im się odnaleźć topielca. Dno jest tam nierówne i w niektórych miejscach urywa się zamieniając w głębinę. Jest tam bardzo niebezpiecznie - mówi Piotr Rosiński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Wezwano specjalistyczną grupę ratownictwa wodnego z Kościana. Nurkowie wyciągnęli ciało o godz. 18.15. Znajdowało się dwadzieścia metrów od brzegu na głębokości czterech metrów. Lekarz pogotowia stwierdził zgon przez utonięcie. To pierwszy tak tragiczny wypadek na nieczynnej już żwirowni.

Zbiornik jest własnością prywatną i był niegdyś oznakowany i ogrodzony. Obowiązuje tam całkowity zakaz kąpieli. Z czasem złomiarze rozkradli siatkę i tablice, a mieszkańcy urządzili sobie ze żwirowni dzikie kąpielisko.

- Nadzorowaliśmy je wspólnie ze strażą miejską, ale nie możemy zabronić ludziom wypoczywać. Widzą nasze auta z daleka i kiedy na plaży pojawi się patrol, to w wodzie już nikogo nie ma - przyznaje Rosiński.

Dziś ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok 16-latka. Policja będzie także prowadziła przesłuchania świadków, by ustalić szczegółowe okoliczności tragedii. Za kilka tygodni będzie wiadomo, czy w organizmie chłopaka znajdowały się środki odurzające lub alkohol.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto