Te mrożące krew w żyłach historie wydarzyły się w Bydgoszczy
Ten wypadek z pewnością mógł skończyć się tragicznie. W połowie maja 2018 roku rozpędzony rowerzysta uderzył w jedną z ulicznych latarni stojących przy ulicy Długiej. Wszystko zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. - Kierujący pojazdem marki seat, wyjeżdżając z ulicy Wąskiej, przy ograniczonej widoczności (zaparkowany czerwony pojazd marki opel zafira), nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście. Kierujący jednośladem po kontakcie z pojazdem stracił panowanie nad rowerem i uderzył z dużą prędkością w słup oświetleniowy. Na szczęście, 20-latek uderzył obojczykiem w słup. Niewiele brakowało, by uderzył głową. Pomocy udzielili mu przechodnie. Na miejsce przyjechało pogotowie, które zabrało go do szpitala. Policjanci ruchu drogowego przeprowadzili oględziny i ustalili świadków - informował wówczas kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP Bydgoszcz.