Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmiany w bydgoskich klubach sportowych. Kanclerz zwolniony, Kubot odchodzi

Redakcja
Andrzej Muszyński/www.pomorska.pl
Jerzy Kanclerz nie jest już menedżerem żużlowców Polonii. Janusz Kubot zrezygnował natomiast z posady szkoleniowca piłkarzy Zawiszy.
Czytaj też:
» Okazałe zwycięstwo KKP

W środowe popołudnie media obiegła wiadomość o zwolnieniu Jerzego Kanclerza z posady menedżera żużlowców Polonii Bydgoszcz. To efekt jego konfliktu z prezesem klubu Marianem Deringiem. Nieporozumienia między nimi trwały od kilku miesięcy. Panowie mieli inne wizje budowania drużyny i inne pomysły na organizację klubu.

- Powodem decyzji prezesa zarządu była ocena kompetencji w kategorii umiejętności rozwiązywania problemów oraz ocena bieżącej działalności w klubie - tłumaczą władze Polonii. - Zwolnienie nie jest podyktowane kwestiami sportowymi, a dotyczy przede wszystkim ładu korporacyjnego w spółce, którego pan Jerzy Kanclerz nie potrafił przestrzegać.

Kandydatów na następcę Kanclerza jest dwóch. Mowa tu o znanych z pracy w ekstraligowych klubach - Sławomirze Kryjomie i Czesławie Czernickim. Tej pierwszej kandydaturze bardzo sprzeciwiają się fani Polonii z tzw. "młyna". Na facebooku powstała już między innymi grupa "Nie dla Kryjoma w Polonii". Kibice wystosowali także specjalne oświadczenie, w którym sprzeciwiają się zwolnieniu Kanclerza.

Do zmian doszło także w Zawiszy. Bydgoscy piłkarze mieli zakończyć serię meczów bez zwycięstwa w Łęcznej. Niestety, silna wiosna Bogdanka pewnie pokonała zespół "Zetkę" 4:2. Po kolejnym przegranym spotkaniu tener Janusz Kubot podał się do dymisji. - Zespołowi potrzebny jest nowy impuls - tłumaczył.

Rezygnacja została przyjęta przez właściciela klubu Radosława Osucha. - To był jeden z najgorszych dni w moim życiu. Trudno rozstać się tak ciężko pracującym trenerem. Liczę, że jeszcze kiedyś będę z nim pracował - mówił.

Następca Kubota pojawił się w Bydgoszczy już w czwartek. Został nim znany z pracy w Cracovii i Polonii Bytom, Jurij Szatałow. Czego Osuch oczekuje od nowego sternika drużyny? - Cudów (śmiech), bo on zawsze czyni cuda. Nie wymagam od niego awansu do ekstraklasy. Jeśli się nie uda, to za dwa miesiące porozmawiamy o przyszłości. W przypadku zajęcia premiowanego awansem miejsca Jurek zostanie z nami na dłużej.

- Piłkarze Zawiszy bardzo chcą awansować. Trzeba zdjąć z nich trochę napięcia i wprowadzić kilka zmian taktycznych. Mam przygotowane kilka dowcipów - mówił po pierwszym treningu tryskający humorem Jurił Szatałow.

Oba bydgoskie zespoły walczyć będą w weekend o ligowe punkty. Żużlowcy wyjadą w niedzielę do Gdańska, gdzie zmierzą się z tamtejszym Lotosem Wybrzeże (godz. 14:30). Piłkarze natomiast w sobotę podejmą GKS Katowice (godz. 17:30).

Zobacz też:

Photo Day 21.0 - Przedmoście Bydgoskie

Sonisphere Festival 2012 - konkurs

"Piękna Helena" w Bydgoszczy

L'ESPRIT DU CLAN w Estradzie
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł
» dodaj zdjęcia
» dodaj wydarzenie
» dodaj wpis do bloga

SPORT W BYDGOSZCZY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto