Bydgoski Jarmark Świąteczny 2023 r. - tak wyglądało otwarcie. Atrakcji było mnóstwo, mamy zdjęcia

W Bydgoszczy czuć już świąteczną atmosferę. Stoiska z rękodziełem, ozdobami i pysznym jedzeniem zostały otwarte o godz. 13, ale dopiero w sobotnie popołudnie nastąpiło uroczyste otwarcie jarmarku.

To wtedy prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski i przewodnicząca Rady Miasta Monika Matowska uroczyście włączyli światełka na choince, która kilka dni wcześniej stanęła na Starym Rynku. Zabłysły też bożonarodzeniowe iluminacje. Chwilę później w towarzystwie orkiestry dętej składającej się ze studentów Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, szczudlarzy i tancerek świąteczny korowód przemaszerował przez most w stronę ul. Focha, gdzie nastąpiło symboliczne przecięcie wstęgi i oficjalne otwarcie jarmarku.

- Zależy nam, aby ten jarmark był jednym z najlepszych w Polsce - mówi Łukasz Krupa dyrektor Biura Promocji i Współpracy z Zagranicą Urzędu Miasta Bydgoszczy. - W tym roku zadbaliśmy o nowe iluminacje. Na Starym Rynku czy ul. Mostowej pojawiły się podświetlane postaci, przy których mieszkańcy mogą sobie zrobić pamiątkowe zdjęcia. Nad mostem i domkami przygotowane zostały świetlne girlandy. Dodatkowo niektórzy wystawcy także zadbali o wystrój swoich stoisk.

Wszystko po to, by było magicznie i kolorowo. Na uczestników jarmarku tego dnia czekało mnóstwo atrakcji. Na scenie można było obejrzeć występ zespołu „Planeta Tańca” ze szkoły tańca Joanny Ossowskiej, który zaprezentował wspaniale układy taneczne. Nie zabrakło też pokazów ognia, muzyki na żywo. Na scenie wystąpili zespół Cynamony, Adela Konop z zespołem oraz Karolina Kwiatkowska i Mateusz Szalkiewicz. Odwiedzających witali gotowi do robienia pamiątkowych zdjęć szczudlarze-elfy. Jedną z niespodzianek była fotobudka 360, czyli platforma do nagrywania ujęć w świątecznym klimacie.

Na stoiskach wystawcy przygotowali bogatą ofertę rękodzieła i ozdób świątecznych. Były też pyszne dania, wśród nich także produkty regionalne. W specjalnie udekorowanych 28 domkach, można było kupić, m.in., oscypki z Zakopanego, domowe konfitury, soki, wędliny, pierogi z kapustą i grzybami, ryby w słoikach, miody pitne czy dnia na ciepło: bigos, golonki oraz barszcz.

Miło można było też spędzić czas w zimowym wesołym miasteczku. Tu chętni mogli skorzystać z licznych atrakcji, np. diabelskiego młyna, który ma 33 metry wysokości, 24 gondole i może zabrać jednocześnie na pokład 144 osoby, świątecznych kolejek, pałacu strachu oraz labiryntu. Na Starym Rynku stanęła również kilkudziesięcioletnia karuzela wenecka z herbami miast, które odwiedzała w pierwszych latach swojego funkcjonowania.

- W sumie na tegorocznym jarmarku mamy 60 wystawców - mówi Łukasz Krupa. - Rozmowy z nimi i przygotowania do jarmarku zaczęliśmy już latem, bo to duże wyzwanie logistyczne. Na jarmark przyjechali goście z Zakopanego, ale też z Holandii oraz Niemiec. Liczymy, że oferta naszych wystawców przypadnie do gustu mieszkańcom.

Bydgoski Jarmark Świąteczny potrwa 35 dni do 22 grudnia. Od niedzieli do czwartku będzie czynny w godz. 13-20, w piątki i soboty w godz. 13-21.

Organizatorem jarmarku jest Miasto Bydgoszcz.