MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czas na zwycięstwo u siebie

Waldemar Wojtkowiak
Po dwóch wyjazdowych wygranych gracze „Asty” we własnej hali będą chcieli zrehabilitować się za ostatni mecz rozegrany na Babiej Wsi, w którym ulegli Noteci.

Po dwóch wyjazdowych wygranych gracze „Asty” we własnej hali będą chcieli zrehabilitować się za ostatni mecz rozegrany na Babiej Wsi, w którym ulegli Noteci.

Od tamtej porażki wiele się w drużynie Astorii zmieniło. Nie tylko zespół dwukrotnie wygrał na wyjeździe, ale też nastąpiły zmiany w składzie. Amerykanów Camerona Crispa i Marcusa Smallwooda zastąpili Greg Harrington i Piotr Szczotka.

Przez tydzień w bydgoskim zespole grał Amerykanin Yohance Nicholas. Była gwiazda bytomskich Bobrów nie pasowała mentalnie do zespołu. Ostatecznie po obraźliwym zachowaniu w stosunku do trenera, podczas meczu z AZS Koszalin, został odesłany do domu.

Jak na razie te roszady wychodzą ekipie, prowadzonej przez Wojciecha Krajewskiego, na dobre.
„Po meczu z Notecią Inowrocław okazało się, że nie tworzymy zespołu” - mówi trener Wojciech Krajewski. Teraz udało nam się złożyć drużynę. Kibice liczą zapewne, że jutrzejszy pojedynek to potwierdzi.

Zatrzymać Ansleya

Rywale „Asty” Unia/Wisła Kraków w lidze spisuje się całkiem dobrze, choć problemów pod Wawelem nie brakuje. Największy to oczywiście finanse, a właściwie ich brak. Z tego też powodu w środowym meczu wiślaków w Pucharze Ligi w Zgorzelcu nie wystąpił Michael Ansley.

Przypomnijmy, że właśnie ten 37-letni gracz w miniony sezonie poprowadził ekipę „Białej Gwiazdy” do zwycięstwa w Bydgoszczy (85:69). Oprócz niego groźni są Mujo Tulijković i reprezentacyjny rozgrywający Paweł Szcześniak.

„Odcięcie podań na linii Szcześniak - Ansley, może być kluczem do zwycięstwa” - twierdzi Wojciech Krajewski.
Ciekawostką jest fakt, że ten pierwszy jeszcze kilkanaście dni temu był bardzo bliski przejścia do... Astorii.

Pożegnanie z trenerem?

Bardzo trudne zadanie czeka drugi zespół z naszego regionu. W Inowrocławiu Noteć podejmuje (sobota, godz. 18.00) Polonię Warbud Warszawa. Podopieczni Piotra Barana grają ostatnio w kratkę. Najpierw w sobotę kompromitują się w Ostrowie (65:99), by kilka dni później w Pucharze Ligi spokojnie ograć zespół Gipsaru (86:67).

Po ostatniej kolejce sporo mówiło się o kolejnym już strajku koszykarzy z Inowrocławia, jednak środowa wygrana chyba temu zaprzecza.

Niewykluczone, że mecz z Polonią Warszawa będzie pożegnalnym dla trenera Piotra Barana, który wymieniany jest w gronie kandydatów do objęcia funkcji szkoleniowca AZS Koszalin.

Ciekawie zapowiada się rywalizacja dwóch młodych rozgrywających uważanych za wielkie nadzieje polskiej koszykówki - Łukasza Koszarka z Polonii i Krzysztofa Szubargi z Noteci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto