Jak głośno jest w centrum Warszawy? Teraz poziom hałasu pokazuje specjalny mural. Oto jedno z najgłośniejszych miejsc w stolicy

W ostatnich latach dużo mówi się o zanieczyszczeniu powietrza i o walce ze smogiem. Myśląc o zanieczyszczeniu nadal rzadko kto kojarzy to z... hałasem, jakiego doświadczamy na co dzień w takich miejscach, jak komunikacja miejska, ulice, centra handlowe. Tymczasem to właśnie hałas jest coraz częstszym powodem spadku wydajności, zwiększenia poziomu stresu, obniżenia jakości słuchu i nadmiernego zmęczenia.

Szczególnie narażeni na negatywne skutki hałasu są oczywiście mieszkańcy dużych miast. W takich miejscach, jak Warszawa, która jest bardzo dynamiczna i szybko rozwijająca się, uciążliwości związane z dźwiękami pojawiają się w nowych miejscach. Które lokalizacje są najgorsze i jaki odnotowuje się tam poziom hałasu?

Na te pytania odpowiada Audika Polska, która specjalizuje się m.in. w diagnostyce słuchu i sprzedaży aparatów słuchowych. Z inicjatywy tej firmy w centrum Warszawy, u zbiegu al. Jana Pawła II i al. Solidarności, powstał wyjątkowy mural.

"Ta lokalizacja jest nieprzypadkowa – została wybrana z uwagi na wysoki poziom zanieczyszczenia hałasem, choć takich miejsc jest na mapie Warszawy zdecydowanie więcej" – wyjaśniają przedstawiciele Audika Polska.

Kreacja graficzna została wzbogacona o instalację z ekranem LED i sonometrem, który na bieżąco mierzy i wyświetla poziom natężenia hałasu w tym miejscu. Okazuje się, że wynosi on od blisko 75 do nawet 103 dB.

To pierwsza tego typu realizacja na ulicach Warszawy. Kampania ma na celu przede wszystkim podniesienie świadomości społecznej w kontekście zanieczyszczenia hałasem i tego, jakie negatywne konsekwencje dla zdrowia może mieć trwałe przebywanie w głośnym otoczeniu.

- Hałas to nie tylko głośne dźwięki, jak to potocznie rozumiemy. Hałas to dźwięki, które nam przeszkadzają i mogą mieć negatywny wpływ na nasze samopoczucie oraz zdrowie. Już dźwięki na poziomach od 35 dB, to poziom szeptu, mogą mieć negatywny wpływ na ośrodkowy układ nerwowy. Możliwość relaksu, skupienia, a w końcu też zdrowia zależą w dużej mierze od otaczającego nas środowiska, w tym środowiska dźwięku. Dlatego warto dbać o higienę akustyczną – wskazał Maciej Kamiński, dyrektor Działu Ochrony Słuchu w Audika Polska.

Według definicji, hałas to uciążliwy dźwięk o natężeniu 65-70 decybeli [dB], który utrudnia sen, wypoczynek, naukę, koncentrację, a także pracę. Poziom ok. 70 dB powoduje niekorzystne zmiany wegetatywne w organizmie, powyżej 75dB rozmaite uszkodzenia organiczne i choroby, a od 90 dB osłabienie i ubytek słuchu.

Jak przedstawiają pomysłodawcy muralu, według Światowej Organizacji Zdrowia hałas jest drugą, zaraz po smogu, najważniejszą przyczyną środowiskową złego stanu zdrowia i powoduje rocznie około 16 600 przypadków przedwczesnej śmierci w Europie. Szacuje się, że narażonych na nadmierny hałas jest prawie 32 miliony dorosłych osób, a ponad 13 milionów dorosłych cierpi na zaburzenia snu.
​