Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Nie ma się co spinać :). Myślę, że niektórzy ludzie zbyto poważnie podchodzą do tego typu serwisów, np do n-k. Jeżeli spojrzymy na to jako na część informatyzacji i rozwoju telekomunikacji, to jest to tylko bardziej rozwinięte gadu-gadu, takie z obrazkami. Często się zdarza, że na naszej liście kontaktów gg znajdują się osoby, z którymi nie rozmawiamy zbyt często lub prawie wcale, osoby o których przypominamy sobie raz na trzy lata, np bo pracują w zawodzie hydraulika, a taka osoba akurat nam sie przyda. Jeżeli, ktoś ma na n-k milion znajomych, to w zasadzie jego sprawa po co mu ich tyle i czy ich wszystkich w ogóle zna. Zastanawiam się kto ma większy problem, czy ci, którzy maja ten milion znajomych, czy ci, którym to przeszkadza, że ktoś ma milion znajomych. Co do rozpadających się związków, to myśle, że każdy kontakt może powodować późniejsze zdrady i czy jest to kontakt po spotkaniu w realu, czy po rozmowie na gg, czy po mejlowaniu przez n-k, działa to na tej samej zasadzie. N-k tylko daje możliwości, a to jak je wykorzystamy, należy tylko do nas. A kwestia profili fikcyjnych, które zrzeszają jakąś społeczność, to faktycznie są nieuzasadnione jeżeli chodzi o miejsce, czyli o serwis o nazwie "nasza-klasa", ale sama idea takich profili też jest dobra. Natura człowieka jest już taka, że chcemy czuć się przynależni do jakiejś grupy, czy to związanej z naszym hobby, czy z pracą, ect. Dla poważnego biznesmena konto "kubuś puchatek" jest absurdalne, ale dla pięciolatka, który śmiga w dzisiejszych czasach po internecie jest to idealny profil. Z drugiej strony nk daje możliwości tworzenia właśnie nie tylko klas szkolnych, ale i np. miejsc pracy, gdzie też pracuje masa ludzi, która chciałaby mieć z sobą kontakt. Proponuje nie podchodzić do tego typu serwisów zbyt poważnie i nie skupiać się na tym, że nazwa "nasza-klasa" przyświeca całości. Pamiętajmy jakie były początki tego serwisu, założyciele nie spodziewali się takiej rozbudowy funkcjonalności strony. Myśle, że też nie ma co się specjalnie gorączkować, usuwać konta i denerwować się jak ktoś dodaje zdjęcia dzień po ślubie. W tym całym serwisie najsłabszym czynnikiem jest człowiek i myśle, że troche tolerancji dla drugiej osoby i jego czasem skomplikowanej natury wystarczy by ze spokojem korzystać z jego możliwości.

    KOD

    POLECAMY