- W weekend minął miesiąc od wprowadzenia dużych zmian SPP w Szczecinie.
- Jest droższa i większa, choć na razie ze względu na brak m.in. oznaczenia poziomego, na wielu ulicach można parkować za darmo.
- Dlatego na pełną analizę skuteczności zmian w kontekście zwiększenia rotacji aut i przepustowości strefy trzeba jeszcze poczekać.
Jedno już wiadomo na pewno. Kierowcom, którzy płacą za parkowanie w SPP przez aplikacje mobilne (a robi tak coraz więcej zmotoryzowanych), przeszkadza, że niedostępna jest w nich opcja bezpłatnego kwadransa, który przysługuje raz dziennie. Taki bilet „0” można otrzymać tylko ze stacjonarnego parkometru.
- To może drobiazg, ale skoro mogę płacić za parkowanie przez telefon, to i darmowy kwadrans też powinni być dostępny w ten sposób. Nie trzeba tracić czasu na wpisywanie numeru tablic rejestracyjnych. Oszczędność czasu krótko mówiąc - to najczęstszy komentarz kierowców.
ZOBACZ TEŻ:
Sytuacja niezrozumiała
Uwagi trafiły już do radnych, którzy zainteresowali się sprawą i poprosili o wyjaśniania władze Szczecina.
- Szczerze przyznaję, że sytuacja jest dla mnie niezrozumiała - komentuje radny Krzysztof Romianowski (PiS), który złożył interpelację w tej sprawie.
- Skoro rządząca w Szczecinie koalicja, przypomnę, że tworzą ją Bezpartyjni i KO, jeszcze niedawno szumnie informowała o darmowych minutach przysługujących kierowcom w strefie płatnego parkowania, to dlaczego teraz dowiadujemy się, że są jakieś wyjątki od tej reguły? Dlaczego osoby korzystające z mobilnych aplikacji pozbawiane są tego prawa? - pyta radny Krzysztof Romianowski. - To przypomina bardziej chaos niż planowe działanie. Obawiam się, że władze miasta jeszcze nie jeden raz zaskoczą nas swoją niekompetencją.
- Jestem przekonany, że problem można szybko i skutecznie rozwiązać. Wyjaśnienia władz miasta zupełnie mnie nie przekonują, są jedynie semantyczną zabawą. Proszę pamiętać, że rolą władz miasta jest dbanie o interes mieszkańców. Kolejne bajońskie podwyżki, tym razem dotyczące kierowców korzystających ze strefy płatnego parkowania, to jedynie czubek góry lodowej - dodaje Krzysztof Romianowski.
- Powtórzę, władze miasta muszą dbać o dobro mieszkańców. Stosowanie nierównych zasad w uchwalanym prawie, w tym przypadku, ma charakter wykluczenia i jest niezgodne z interesem mieszkańców - podsumowuje radny PiS.
Gdy we wrześniu 2020 r., decydowano o rozszerzeniu SPP, w projekcie uchwały miejscy urzędnicy świadomie zapisali tylko jedną możliwość pobrania biletu „0” - w biletomacie.
- Zgodnie z uchwałą rady miasta w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania, opłat za postój pojazdów, warunkiem skorzystania z zerowej stawki opłaty przy postoju pojazdu nie dłuższym niż 15 minut, jest pobranie z urządzenia kasującego tzw. biletu zerowego - wyjaśnia Anna Szotkowska, zastępca prezydenta Szczecina.
Uchwała nie przewiduje
- Uchwała nie przewiduje możliwości zrealizowania opłaty zerowej poprzez aplikację. Gdy zapadały decyzje o rozszerzeniu SPP nie było jeszcze wiadomo, czy takie rozwiązanie nie spowoduje dodatkowych problemów, bo wymaga to zsynchronizowania trzech systemów: parkomatów, aplikacji i systemu kontroli, tak aby bilet „0” mógł być używane raz dziennie, a nie więcej - wyjaśnia Wojciech Jachim z NiOL, operatora SPP.
Nie wyklucza jednak, że w przyszłości bilet „O” mógłby być dostępny w aplikacji.
- To będzie przedmiotem analiz. Na pewno byłaby potrzebna nowelizacja uchwały - dodaje Jachim.
Temat może stanąć na jednej z komisji rady miasta.
Mistrzowie parkowania? Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w korku? Poinformuj o tym innych! Prześlij nam zdjęcia i wideo na [email protected]!
POLECAMY RÓWNIEŻ: Jest nowy punkt kasowy Strefy Płatnego Parkowania na prawobrzeżu Szczecina
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?