Muzyczne Błonie [foto]

To właśnie dzięki inicjatywie Przewodniczącej Rady Osiedla Pani Grażynie Kufel tegoroczna impreza odbyła się minionej niedzieli na skwerze przy ulicy Gałczyńskiego i Broniewskiego.

Jak co roku organizatorzy zadbali o dużą scenę, a także punkty gastronomiczne. Nie mogło oczywiście zabraknąć atrakcji dla najmłodszych. Zatem była zjeżdżalnia dmuchana, gry zręcznościowe i inne atrakcje dla maluchów. Dużym powodzeniem cieszyły się przejażdżki konne oraz jazda na mini quadach. Niestety kapryśna pogoda od czasu do czasu zakłócała zabawy na otwartym powietrzu. Opady deszczu przeplatały się z promieniami świecącego słońca. Zapewne za sprawą muzyki, która płynęła non stop ze sceny tego drugiego było jednak więcej. Na scenie prezentowały się taneczne zespoły dziecięce oraz artyści. Jedni wsłuchiwali się w "Brunetki, blondynki" znane z repertuaru Jana Kiepury, inne pokolenia natomiast w szlagiery zespołu ABBA, które wykonywała zaproszona grupa "Wiking Players". Były także konkursy, który zorganizował jeden z bankowych oddziałów mający siedzibę na tym osiedlu. Co prawda losowane nagrody nie były porażające atrakcyjnością, ale przy niedzielnej pogodzie nie jedna osobę ucieszyłby wygrany właśnie parasol.

Na scenie wystąpiła również orkiestra Marka Czekały wykonująca utwory J.Straussa. Pomiędzy występami artystów można było na scenie obejrzeć tresurę psa policyjnego. Podczas imprezy rada Osiedla Błonie wyróżniła przewodniczącego Rady Miasta Romana Jasiakiewicza tytułem "Przyjaciela Błonia".

To tylko nieliczne punkty programu, które miały miejsce podczas "Muzycznego Błonia". Impreza pokrywała w tym samym czasie z innymi dużymi odbywającymi się a naszym mieście. Chociażby "Ster na Bydgoszcz", stąd moja relacja i pobyt na niej dość ograniczony w czasie.

Występy na scenie zakończyły się o godz. 21:30. Zapewne wielu mieszkańców osiedla, a szczególnie dzieci znalazło podczas jej trwania wiele atrakcji dla siebie.