MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni

Gary Grey
Gary Grey
Nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni. Wywiad ten przeprowadzam z paserem i pseudokibicem, który zastrzega sobie całkowitą anonimowość.

Adam Nowakowski: Kilka słów o twoim dzieciństwie.
- No co. Wychowywała mnie matka. Stary dawno temu rozwiódł się z matką, nie. Wiesz, osiedle, na którym mieszkam, jest jakie jest.

Jakie jest?
- No patologia, nie. Ogólnie patologia. Nikt nigdy raczej siana nie miał. Chciałeś do czegoś dążyć, no to musiałeś albo coś zajebać, albo kombinować, nie, jak to się mówi. Nikt ci tego nie daje. W chacie nie ma siana. To jeżeli chcesz mieć jakieś fajne dresy, mieć  co założyć na dupę, no to musisz. Musiałeś sam sobie, że tak powiem zdobyć albo komuś pomóc. To już było różnie, nie. Ogólnie byli od tego, wiesz, chłopacy. Byli młodsi, zawsze młodszego wysyłało się, że tak powiem, na lipę, bo starsi to już mogli być po wyrokach. Czy ja, czy ktoś inny. I wiesz, młody szedł, że tak powiem zarobić na siebie. Ja tam raczej zawsze starałem się trzymać nie aż tak bardzo daleko od prawa, ale żeby coś jednak było z tego sianka. Jak w domu nie miałeś czegoś, no to chciałeś to i tak mieć. Zawsze zakazany owoc smakuje najlepiej. Co tu dużo mówić.

Co robiłeś jako młodociany przestępca?

- Kradłem, no to co? Na moim osiedlu wszyscy kradli. Każdy jak kradł, tak kradł. Ja nie mówię, że na babci torebki się szło. Zdobyłeś co chciałeś, że tak powiem.

Tylko kradłeś?
- No ja tam też się meczami interesuję od już dosyć dawna. Coś tam było, jakieś bójki, ale to każdy za coś się bił, według mnie. Jeden się bił o byle co, bo ktoś go wyzwał, drugi mógł się bić o klub, nie. Też tak było. No a jak z kim przebywasz, taki sam się stajesz. No ja nie mówię, mnie matka zawsze dobrze starała się wychować. Wiesz, moja matka to zupełny katolik. Złego słowa na temat Boga, czy czegoś takiego nie powie. Też jakoś tam się wychowałem. No, bo mówię, jak coś chcesz, to sam musisz to zrobić, nie. Jak po prostu nie miałeś tego w domu, a chciałeś to mieć, to musiałeś sam kombinować.

Jesteś, tak jak twoja matka, wierzący?
- Wiesz, jak nie masz wiary to nie żyjesz. Tylko inaczej to możesz postrzegać.

A jak możesz wierzyć w Boga robiąc to, co robisz?
- Wiesz, tak samo jak mogą Muzułmanie. Skoro tak wierzą w Boga, no to źle też interpretują Koran, nie. Źle wierzą w Allaha i później odpierdalają jakieś ataki na World Trade Centre, bo jeden z nich był wyuczony, no to wiesz, ci nie umieli czytać, to  im powiedział, że tak jest napisane, że mają zabijać białasów, chrześcijan, bo my jesteśmy ich wrogami, nie. A to jest gówno prawda. Jak przeczytasz Koran dobrze i jesteś mądry, to wiesz, że tam nic takiego nie jest napisane. A co do wierzenia, no to chodziłem też do kościoła. Też nie powiem, że nie pójdę. Nie, że raz na rok, no tam zdarza mi się raz na trzy miesiące załóżmy pójdę. Nie do końca słuchać, któryś już tam raz z rzędu tego samego, no bo co roku jest to samo przecież mówione w kościele, nie, o tej samej praktycznie porze. Tylko bardziej raczej na przemyślenie, jak zostanę później w kościele załóżmy, czy wejdę w połowie i zostanę chwilę dłużej, to tam się mogę wyciszyć, jednak jest tam taki nastrój, że można tak inaczej myśleć. Nie jestem z tych, żeby myśleć o dziewczynach, ruchaniu itp. Tylko żeby, wiesz, bardziej zastanowić się nad swoim życiem, pomyśleć: "tego już nie będę robił, tego czy tamtego". Najlepiej pomodlić się, akurat nie tak, jak w Koranie - pięć razy dziennie, ale przynajmniej te trzy raz właśnie pomodlić się za dnia. Czy to ma sens? No jeżeli raz się pomodlisz, tak jak było napisane w Biblii, że jeżeli nie masz miejsca, gdzie się pomodlić w tę niedzielę, przynajmniej raz w tygodniu to i możesz na pustyni się pomodlić do kamienia, jeśli wyobrazisz sobie, że to może być dla ciebie krzyż albo narysować go na piasku i się pomodlić. Ja mogę sobie przyjść, wejść do kościoła i nie tyle, że udawać, bo udawać to, wiesz, to nie ma sensu chodzić i udawać, że się modlę, tylko naprawdę jakoś się spróbować skupić i może coś wejdzie do tej bańki, nie. Ja to tak odbieram.

Czyli jesteś wierzący na swój sposób?

- Ogólnie tak. Wierzę jednak w tego Boga. Nie ma nic, że tak powiem w życiu za darmo. Ja uważam, że za każdy zły czyn zostajesz tak samo ukarany. To nie chodzi o prawo tylko o to, że jak kogoś skrzywdzisz, to tobie może się coś stać. Czyli zasada oko za oko, ząb za ząb. No sam wiesz, jak jest w życiu, że jeżeli dasz komuś się pomiatać to będziesz pomiatany całe życie, a ja nie chcę być pomiatany. Chcę być kimś.

Kim chcesz być?

- Kim chcę być. Chcę mieć fajnie. Chcę mieć kasę, żeby sobie normalnie żyć, nie martwić się od dziesiątego do dziesiątego, że wiesz, nie styknie mi pieniędzy, rozumiesz. Nie chodzić, kurwa, nie robić jakiś lewych interesów. Nigdy nie dealowałem i dealować nie będę, nie. Ludziom nie będę niczego wciskał, jeżeli sami nie będą chcieli. Uważam, że można zarobić, że tak powiem, na pół legalnie, bo są też wiadomo rzeczy, że jakbyś miał patrzeć na ZUS, na Fiskus i na te inne gówna to byś, kurwa, w życiu więcej tych podatków zapłacił niż sam zjesz, nie, czy przechlejesz. Czyli wiesz, jak możesz coś gdzieś taniej kupić, drożej możesz sprzedać. Po prostu musisz kombinować. Trzeba głową ruszyć i pokombinować sobie. Ty zrobisz to, ja zrobię tamto.

Kolejna część wywiadu już wkrótce!


Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz nadsyłania zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


od 7 lat
Wideo

Michał Probierz o Ekstraklasie i Euro

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto