Protest w Krupskim Młynie. Mieszkańcy zablokowali wjazd na drogi powiatowe. Strajk dotyczył fatalnego stanu dróg powiatowych

Zobacz zdjęcia - tutaj.

Od miesiąca informujemy o fatalnym stanie dróg w gminie Krupski Młyn. Znajdująca się na peryferiach województwa gmina nie może doczekać się remontu dróg powiatowych, których stan zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Obawy są o tyle większe, że na terenie sołectwa Krupski Młyn znajduje się fabryka dynamitu Nitroerg. W czwartek, 21 marca mieszkańcy postanowili zablokować drogi powiatowe znajdujące się na terenie gminy i tym samym uniemożliwić przejazd m.in. pojazdów ciężkich transportujących materiały wybuchowe.

- Uważam, że dzisiejsza blokada była bardzo udana. Obstawiliśmy wszystkie najważniejsze miejsca, a co najistotniejsze - przyłączyli się do nas nawet najstarsi mieszkańcy. Nasza gmina nie liczy wielu mieszkańców, a jednak wierzę, że w końcu nasz głos został usłyszany - mówi Andrzej Janus, sołtys Potępy, sołectwa w gminie Krupski Młyn.

Protestujący zaopatrzyli się w kamizelki odblaskowe i transparenty z napisami "Żądamy bezpiecznych dróg!" czy "Chcemy tylko bezpiecznych dróg".

- Protest przebiegał pokojowo, nie odnotowaliśmy żadnych incydentów. Przez cały czas czuwaliśmy nad bezpieczeństwem protestujących i kierujących - mówił Kamil Kubica, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.

Przypomnijmy, kością niezgody między Starostwem Powiatowym w Tarnowskich Górach a Urzędem Gminy w Krupskim Młynie jest finansowanie remontu drogi powiatowej. Starostwo, zdając sobie sprawę z fatalnego stanu arterii na terenie całego powiatu, postanowiło podpisać z gminami porozumienia, w myśl których odpowiedzialność za remont dróg powiatowych do końca czerwca 2024 roku ponosiłby wójt, a nie starosta.

- Podpisanie porozumień ma za zadanie wpłynąć na szybkość realizacji naprawy jezdni. Dodatkowo Powiat Tarnogórski każdorazowo w porozumieniu obliguje się do przekazania dodatkowych środków na naprawę, w zależności od ilości km dróg powiatowych w danej gminie. Kwota jest wprost zależna od kilometrów oraz rodzaju gminy czyli z podziałem na wiejskie i miejskie. Porozumienie to efekt wspólnych rozmów zarządu powiatu z przedstawicielami gmin i osiągniętego kompromisu - mówi rzecznik starostwa powiatowego w Tarnowskich Górach.

Wójt gminy Krupski Młyn, Franciszek Sufa nie zgadza się na podpisanie porozumienia. Jak podkreśla - gminy Krupski Młyn nie stać na taką inwestycję.