Rusza budowa ronda turbinowego na Szubińskiej w Bydgoszczy. A co z obwodnicą Białych Błot?

Rondo turbinowe sprawi, że na Szubińskiej będzie bezpieczniej, usprawni też ono ruch aut od strony Miedzynia i Trzcińca. Ale z Bydgoszczy do Poznania (i w drugą stronę także) i tak będziemy się wlec przez centrum Białych Błot. Aż do węzła, które z osiem lat temu zostało - to mówią dziś wszyscy - źle usytuowane: za blisko zwartej zabudowy stolicy gminy.

Którędy zatem doprowadzić obwodnicę Białych Błot do tegoż węzła, by pogodzić wszystkich? Bo - trzeba to powiedzieć - zdania są podzielone. Można się o tym było przekonać na ostatniej sesji Rady Gminy Białe Błota.

Koncepcję przebiegu przyszłej obwodnicy przygotowuje Urząd Gminy. A w białobłockim ratuszu - gdy wójt od września w areszcie, wicewójt na emeryturze, sekretarz z prokuratorskimi zarzutami na chorobowym - bezkrólewie. Rządzi gminą powołany przez wicewójta zastępca (wicewójt za poprzedniej pani wójt). Trudno doprawdy pojąć te kadrowe roszady, ale takie są, niestety, białobłockie realia. A jakie rokowania o przyszłości obwodnicy Białych Błot?

Na sesji warianty jej przebiegu referował Andrzej Pasek, od kilku lat w urzędzie gminy specjalista do spraw kontaktów z Unią Europejską. Przedstawił dwa warianty. Obwodnica od ronda poprowadzona ma zostać prawą stroną Szubińskiej, za „Prefabetem”, obok ulicy Amarantowej, gdzie - podkreślał to Andrzej Pasek, są tylko cztery domy, najbliższy 70 metrów od projektowanej obwodnicy...

Rondo byłoby w okolicach ul. Kaplicznej. Ale takiej lokalizacji nie chcą mieszkańcy tej części Białych Błot. Obniży się wartość działek i domów, bo kto zechce mieszkać przy obwodnicy... Swój sprzeciw, z podpisami 200 mieszkańców, przekazali już do gminy.

Wicewójt Jan Jaworski znalazł inne rozwiązanie: poprowadzenie drogi przez wieś śladem Szubińskiej w tunelu. To ciekawe rozwiązanie i... drogie. Przeciwko tunelowi już się burzą mieszkańcy Szubińskiej...

Ale to tylko koncepcje. Jak będzie? Poczekajmy.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU