Ruszyli na pomoc seniorom z Fordonu. Piękna akcja wolontariuszy bydgoskich szkół

Akcja jest inicjatywą Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, a powodem - przesunięcie terminu odbioru inwestycji wskutek opóźnienia dostaw części niezbędnych do przeprowadzenia modernizacji szybu windowego.

- Z uwagi na te opóźnienia uruchomienie dźwigów będzie możliwe dopiero po Nowym Roku. Dlatego postanowiliśmy wyjść z tą inicjatywą, żeby wesprzeć mieszkańców, którzy nie są w stanie sami zrobić zakupów przed świętami - mówi nam Magdalena Fiks, inspektor ds. public relations w Fordońskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Skontaktowaliśmy się z dyrekcjami pobliskich szkół, które bardzo pozytywnie i z entuzjazmem odniosły się do naszego pomysłu.

W akcję zaangażowali się wolontariusze - uczniowie ósmych klas Szkoły Podstawowej nr 65 oraz Szkoły Podstawowej nr 66 w Bydgoszczy (łącznie około 17 osób), którzy pod opieką nauczycieli jeszcze do czwartku, 21 grudnia, będą pomagali mieszkańcom przy noszeniu zakupów żywnościowych. Wsparciem objęci zostali mieszkańcy dwóch budynków: przy ul. Zarembiny i Witeckiego, w których windy jeszcze nie działają (łącznie 3 klatki).

- Akcja okazała się trafionym pomysłem - wiemy, że już kilka osób skorzystało z pomocy wolontariuszy. Cieszymy się, że mamy taką wspaniałą młodzież i dla każdego z wolontariuszy przygotowaliśmy upominki i dyplomy - mówi Magdalena Fiks, która jednocześnie zwraca uwagę na przykry aspekt całej tej historii, mianowicie negatywne komentarze internetowe pod adresem... wolontariuszy.

- To, co pewnie miało spaść na nas, zostało przez niektórych komentujących przerzucone na młodzież. Pojawiały się komentarze typu "kurator powinien się zająć sprawą pracy nieletnich". To jest przerażające. Takie komentarze pisały osoby spoza osiedla. Przyznaję, że obawialiśmy się, jak to się skończy, bo hejt nierzadko potrafi zniszczyć nawet najpiękniejszą inicjatywę... My, jako Spółdzielnia, jesteśmy już przyzwyczajeni do nieprzychylnych komentarzy, ale przed zamieszczeniem takich treści wobec dzieci, które chcą zrobić coś dobrego, pomóc drugiemu człowiekowi w ramach wolontariatu, warto się zastanowić, czy to właśnie ta młoda osoba tego nie przeczyta - podkreśla Magdalena Fiks. - Na szczęście wszystko się udało, młodzież jest pełna zapału, a seniorzy potrzebujący pomocy doceniają ją.