Na przełom października i listopada Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej zaplanował sporo zmian w funkcjonowaniu komunikacji. Było to oczywiście związane z odbywającymi się świętami listopadowymi, podczas których odwiedzaliśmy groby swoich bliskich. Oferta przewozowa spotkała się z bardzo dobrymi opiniami ze strony podróżnych. A zainteresowanie liniami było ogromne.
- W weekend mieliśmy dwa razy więcej pasażerów niż podczas normalnego dnia roboczego - przyznaje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy ZDMiKP. Drogowcy jeszcze nie podliczyli dokładnej liczby pasażerów, ale już podkreślają, że zaproponowany układ komunikacyjny okazał się sukcesem.
- Czas świąteczny wypadł nam wyjątkowo udanie. Była to dla nas ogromna i bardzo skomplikowana operacja logistyczna. Tym bardziej cieszy, że nie odnotowaliśmy bardzo dużych utrudnień w ruchu. Swój egzamin w stu procentach zdał także bus-pas dla komunikacji na ulicy Fordońskiej - mówi Kosiedowski.
W miniony weekend na bydgoskie ulice wyjechało sześć zupełnie nowych linii (dwie tramwajowe oraz cztery autobusowe), co spotkało się z dużą aprobatą mieszkańców. Tradycyjne połączenia kursowały natomiast z dużo większą częstotliwością. Najbardziej obleganym połączeniem była linia 69, dla której skierowano łącznie aż 27 autobusów, kursujących średnio co trzy do pięciu minut. Drogowcy na czas świąt bezpośrednio połączyli także Osową Górę z Fordonem. Trasa z pętli przy ulicy Rekinowej do osiedla Tatrzańskiego była najdłuższa ze wszystkich (23 kilometry w jedną stronę). Jej obsługą zajęło się trzynaście autobusów przegubowych, które kursowały mniej więcej co 12 minut.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?