Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10-letnia Małgosia z Bydgoszczy po 56 dniach izolacji w końcu opuściła dom

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
10-letnia Małgosia z Bydgoszczy może już wychodzić z domu. W izolacji domowej pozostawała ponad 50 dni!
10-letnia Małgosia z Bydgoszczy może już wychodzić z domu. W izolacji domowej pozostawała ponad 50 dni! Nadesłane
Koniec koszmaru dziesięciolatki z bydgoskiego Miedzynia. W środę (2 września) Małgosia, która w lipcu na obozie zaraziła się koronawirusem, po 56 dniach izolacji domowej w końcu opuściła dom i poszła do szkoły.

Od środy (2 września) obowiązują nowe przepisy dotyczące zmiany czasu trwania izolacji i kwarantanny z powodu COVID-19. Te zmiany umożliwiły Małgosi i jej mamie opuszczenie domu i powrót do normalnego życia.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwe, bo ostatnie dni to był prawdziwy rollercoaster - mówi pani Katarzyna, mama Gosi. - Jednego dnia słyszeliśmy, że minister zdrowia podpisze nowe rozporządzenia, potem wiceminister twierdził, że Gosia już może wyjść, a sanepid informował nas, że jeszcze trzeba trochę poczekać. Na szczęście ten koszmar się skończył i możemy świętować. Właśnie wybieramy się na lody i spotkamy z tatą i bratem Gosi. W końcu będą mogli oni wrócić do domu i cała nasza rodzina znów będzie razem.

Jak dobry jesteś?

Gosia wróciła do szkoły

Pani Katarzyna podkreśla, że w całej tej traumatycznej sytuacji spotkała się z ogromną życzliwością Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.

- Już w środę (2 września) dostałyśmy rano wiadomość, że izolacja domowa Gosi się zakończyła i możemy wyjść na zewnątrz - mówi pani Katarzyna. - Radość była ogromna.

Małgosia 2 września poszła więc do szkoły.

- Trochę miałam obawy jak dzieci ją przyjmą, ale klasa zachowała się fantastycznie - mówi pani Katarzyna.

Jak już informowaliśmy, koszmar Gosi zaczął się w lipcu, gdy wróciła z obozu wokalnego na południu Polski. To tam dziecko miało kontakt z osobą zakażoną. Pierwszy test Gosi z 13 lipca wskazał wynik pozytywny. 15 lipca, gdy dziewczynka przez pół dnia gorączkowała sanepid wysłał ją do szpitala, gdzie przebywała do 20 lipca. Niestety, kolejne testy nadal pokazywały wynik pozytywny, choć fizycznie dziewczynka cały czas czuła się dobrze i była bezobjawowa. Testy jej mamy niezmiennie wychodziły negatywne, również negatywne okazały się testy taty i brata Małgosi oraz koleżanek, z którymi zdążyła się spotkać przed kwarantanną.

- Dobrze, że ta zmiana przepisów w końcu nastąpiła, ale bez ogromnej pomocy mediów to by się nie udało - mówi pani Katarzyna. - Naukowcy już wcześniej potwierdzali, że pozytywne testy po 10 dniach nie oznaczają aktywnego wirusa, którym można się zarazić. Mimo to polskie przepisy wymagały dotychczas od osoby zarażonej uzyskania dwóch negatywnych testów pod rząd.

POLECAMY

Następni będą mieli łatwiej

W przypadku Gosi test z końca ubiegłego tygodnia dał już wynik ujemny.

- Właśnie dostałam wiadomość z sanepidu, że ostatni drugi wynik też jest ujemny, więc tak, czy siak córka i tak by dziś (2 września) wyszła - mówi pani Katarzyna. - Ale dobrze, że nowe rozporządzenia weszły w życie, bo przynajmniej następni będą mieli łatwiej.

Nowe przepisy obowiązują od 2 września. Dzień wcześniej minister zdrowia Adam Niedzielski podpisał dwa rozporządzenia zmieniające zasady izolacji i kwarantanny. Zmiany dotyczą skrócenia czasu kwarantanny z 14 do 10 dni oraz powiązanie zasad zwalniania z izolacji ze stanem klinicznym pacjenta.

Według nowych przepisów, lekarz może zwolnić z izolacji osobę z objawami klinicznymi COVID-19 po 3 dniach bez gorączki oraz objawów ze strony układu oddechowego, jednak nie wcześniej niż 13 dni od dnia wystąpienia u niej objawów. Osobę, u której objawy nie wystąpiły, można natomiast wypisać po 10 dniach od daty, gdy zdiagnozowano u niej chorobę. U osób z obniżoną odpornością czas izolacji może jednak zostać wydłużony do 20 dni, adekwatnie do stanu zdrowia.

Przepisy zezwalają również na zakończenie izolacji pacjenta po uzyskaniu dwukrotnie ujemnego wyniku testu z próbek pobranych w odstępach co najmniej 24-godzinnych, niezależnie od liczby dni, które upłynęły od ostatniego dodatniego wyniku i od rodzaju objawów klinicznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 10-letnia Małgosia z Bydgoszczy po 56 dniach izolacji w końcu opuściła dom - Express Bydgoski

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto