Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

40-letni recydywista z Bydgoszczy włamywał się, kradł i poturbował kobietę. Dostał aż dziewięć zarzutów

Agnieszka Romanowicz
Agnieszka Romanowicz
Łączna wartość skradzionego przez bydgoszczanina mienia to niemal 150 tysięcy złotych. Mężczyzna kradł głównie biżuterię, zegarki i pieniądze.
Łączna wartość skradzionego przez bydgoszczanina mienia to niemal 150 tysięcy złotych. Mężczyzna kradł głównie biżuterię, zegarki i pieniądze. KWP Bydgoszcz
Już w chwili zatrzymania przy ul. Zaświat w Bydgoszczy policjanci podejrzewali, że sprawca ma związek z innymi przestępstwami, do których dochodziło na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy w Bydgoszczy, a w jednym przypadku również w Osielsku.

- Policjanci z bydgoskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, że 40-letni mieszkaniec Bydgoszczy może mieć związek z kradzieżą pieniędzy oraz biżuterii z jednego z mieszkań przy ulicy Nad Torem w Bydgoszczy. Policjanci wiedzieli, jakim pojazdem porusza się mężczyzna i zatrzymali go przy ulicy Zaświat w Bydgoszczy. Bydgoszczanin został przewieziony do komisariatu na Błoniu - informuje Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Już w chwili zatrzymania policjanci podejrzewali, że sprawca ma związek z innymi tego typu zdarzeniami, do których dochodziło na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy w Bydgoszczy, a w jednym przypadku również w Osielsku.

- Zgromadzony przez policjantów z Błonia materiał dowodowy pozwolił przedstawić 40-latkowi łącznie dziewięciu zarzutów - trzech kradzieży z włamaniem, czterech kradzieży, jednego usiłowania kradzieży oraz jednego uszkodzenia ciała, do którego doszło podczas ucieczki z miejsca zdarzenia. Wówczas sprawca poturbował pokrzywdzoną - wyjaśnia Lidia Kowalska. - Niemal za wszystkie czyny oskarżony będzie odpowiadał w warunkach recydywy, gdyż odbywał już karę za przestępstwa o podobnym charakterze.

Łączna wartość skradzionego przez bydgoszczanina mienia to niemal 150 tysięcy złotych. Mężczyzna kradł głównie biżuterię, zegarki i pieniądze. Prokurator zastosował wobec bydgoszczanina policyjny dozór oraz poręczenie majątkowe. - Za tego typu przestępstwa ustawodawca przewidział do 10 lat pozbawienia wolności, jednak 40-latek musi liczyć się z wyższą karą z uwagi na powrót do przestępstwa - dodaje Lidia Kowalska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto